Do zabiegu oklejania taśmą trzeba pewnie pozbawić "WÓZ" całkowicie foteli,a następnie wykładziny podłogowej.Nawet tylko w tym celu żeby ją porządnie wysuszyć.Zbyt genialny,wręcz rewolucyjny wydaje mi się pomysł żeby nasypać pod wykładzinę żwirku przeznaczonego do kuwety dla kota....Hi hi hi.. Nobel !!!!
Jestem taki jaki jestem...i na pewno się nie zmienię...