Nieszczęsny zwór EGR po raz kolejny.
Dorzucę coś od siebie.
Kiedy moja żona wróciła Smartem do domu na resztkach mocy i w kłębach śmierdzącego dymu...to powiedziałem dość . Kolejne czyszczenie?...NIE.
Po pierwsze test, czy to na pewno wina zaworu:
1. Odkręciłem siłownik (solenoid) od zaworu.
2. Zawór był w pozycji zamkniętej...ale mógł pościć po ostygnięciu.
https://drive.google.com/file/d/0B0yn6nn...sp=sharing
3. Po uruchomieniu silnika, wkrętak założony jak na fotce - zawór otwarty całkowicie.
https://drive.google.com/file/d/0B0yn6nn...sp=sharing
4. Próba ruszenia pod bardzo małe wzniesienie bez powodzenia i w dodatku kłęby śmierdzącego dymu.
5. Zona potwierdziła identyczne zachowanie Smarta podczas powrotu dzień wcześniej.
6. Decyzja, kupić...500zł, 350zł, 54zł (na allegro), może zrobić? wg. schematu zamieszczonego w poście #46 (pozdrowienia dla kasiunqa)
7. Koszt 10-ciu elementów to 6,65zł.
8. Decyzja zrobię sam.
https://drive.google.com/file/d/0B0yn6nn...sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/0B0yn6nn...sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/0B0yn6nn...sp=sharing
9. Zaworu nie wykręcałem...brak czasu, może kiedyś przy okazji. Siłownik służy jako podstawa dla emulatora.
https://drive.google.com/file/d/0B0yn6nn...sp=sharing
10. Wrażenia: Smart nie traci mocy, nie dymi a silnik nie wchodzi w tryb awaryjny.
11. Wracając do punktu 6...żądać kilkuset zł. za emulator to bardzo gruba przesada. ~60zł to cena maksymalna i uczciwa.
12. Koszt mojego emulatora: 6,65zł - części elektroniczne; 4,10zł - laminat, wykorzystany także do zrobienia obudowy: 7.20zł - chlorek żelaza; 7zł - pisak do CD; konektory ze starej wtyczki radiowej. Satysfakcja murowana
W postach #14 i #15 jest pomysł aby wykorzystać siłownik (jeżeli jest sprawny) jako emulator. Aby sterownik nie wprowadził silnika w tryb awaryjny, trzeba by wcisnąć trzpień np. odpowiednio zamontowaną sprężyną, która pozwoli na swobodne wysuwanie siłownika. Komputer będzie miał informację, że zawór jest zamknięty. To wersja dla oszczędnych majsterkowiczów.
Dorzucę coś od siebie.
Kiedy moja żona wróciła Smartem do domu na resztkach mocy i w kłębach śmierdzącego dymu...to powiedziałem dość . Kolejne czyszczenie?...NIE.
Po pierwsze test, czy to na pewno wina zaworu:
1. Odkręciłem siłownik (solenoid) od zaworu.
2. Zawór był w pozycji zamkniętej...ale mógł pościć po ostygnięciu.
https://drive.google.com/file/d/0B0yn6nn...sp=sharing
3. Po uruchomieniu silnika, wkrętak założony jak na fotce - zawór otwarty całkowicie.
https://drive.google.com/file/d/0B0yn6nn...sp=sharing
4. Próba ruszenia pod bardzo małe wzniesienie bez powodzenia i w dodatku kłęby śmierdzącego dymu.
5. Zona potwierdziła identyczne zachowanie Smarta podczas powrotu dzień wcześniej.
6. Decyzja, kupić...500zł, 350zł, 54zł (na allegro), może zrobić? wg. schematu zamieszczonego w poście #46 (pozdrowienia dla kasiunqa)
7. Koszt 10-ciu elementów to 6,65zł.
8. Decyzja zrobię sam.
https://drive.google.com/file/d/0B0yn6nn...sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/0B0yn6nn...sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/0B0yn6nn...sp=sharing
9. Zaworu nie wykręcałem...brak czasu, może kiedyś przy okazji. Siłownik służy jako podstawa dla emulatora.
https://drive.google.com/file/d/0B0yn6nn...sp=sharing
10. Wrażenia: Smart nie traci mocy, nie dymi a silnik nie wchodzi w tryb awaryjny.
11. Wracając do punktu 6...żądać kilkuset zł. za emulator to bardzo gruba przesada. ~60zł to cena maksymalna i uczciwa.
12. Koszt mojego emulatora: 6,65zł - części elektroniczne; 4,10zł - laminat, wykorzystany także do zrobienia obudowy: 7.20zł - chlorek żelaza; 7zł - pisak do CD; konektory ze starej wtyczki radiowej. Satysfakcja murowana
W postach #14 i #15 jest pomysł aby wykorzystać siłownik (jeżeli jest sprawny) jako emulator. Aby sterownik nie wprowadził silnika w tryb awaryjny, trzeba by wcisnąć trzpień np. odpowiednio zamontowaną sprężyną, która pozwoli na swobodne wysuwanie siłownika. Komputer będzie miał informację, że zawór jest zamknięty. To wersja dla oszczędnych majsterkowiczów.