Rozumiem, że jak ktos kupił ForFour'a i idea Smarta jest mu bliska, to smutno / głupio mu, jak ini Smarciarze krzywo patrzą na Niego. Ale rozumiem też siebie - czuje się jakby zdradzony przez Smarta. Nie po to "ładowałem" się w Smarta (ForTwo), by stać się właścicielem produktu takiego jak inne. Smart to ma być SMART - na wskroś inny, weselszy. FF jest zbyt normalny.
No ale jest jak jest i tego nie zmienimy (co najwyżej możemy otworzyć własną markę).
Zatem ważny jest człowiek - jak kupił FF ktoś wesoły i chętny do wspólnej zabawy, to "trudno", jest Smarciarzem jak my wszyscy
Ale prawda jest taka, że dobrze wypasiona Corsa, albo Yaris wcale nie jest gorsza od FF. Zwłaszcza nie wypasionego. ESP, ABS, automat, klima, elektryczne szyby i lusterka, liczne schowki, składane fotele, szkalny / otwierany dach - to nie jest patent Smarta. W zasadzie w każdej marce są pomysły, których inni producenci mogą pozazdrościć. Smart nie ma wyłączności na bycie orginalnym. Zwłaszcza w modelu FF. Co innego mała kulka - takiej drugiej nie ma. A wszystkie dwuosobowe "podróby" do pięt się Sartowi nie umywają (wykonaniem, starannościa, pomysłowością i wyposażeniem).
No ale jest jak jest i tego nie zmienimy (co najwyżej możemy otworzyć własną markę).
Zatem ważny jest człowiek - jak kupił FF ktoś wesoły i chętny do wspólnej zabawy, to "trudno", jest Smarciarzem jak my wszyscy
Ale prawda jest taka, że dobrze wypasiona Corsa, albo Yaris wcale nie jest gorsza od FF. Zwłaszcza nie wypasionego. ESP, ABS, automat, klima, elektryczne szyby i lusterka, liczne schowki, składane fotele, szkalny / otwierany dach - to nie jest patent Smarta. W zasadzie w każdej marce są pomysły, których inni producenci mogą pozazdrościć. Smart nie ma wyłączności na bycie orginalnym. Zwłaszcza w modelu FF. Co innego mała kulka - takiej drugiej nie ma. A wszystkie dwuosobowe "podróby" do pięt się Sartowi nie umywają (wykonaniem, starannościa, pomysłowością i wyposażeniem).
Krzysiek Modzelewski
fan smarta fortwo
fan smarta fortwo