Ogólnie mówiąc dokładnie nie wiem skąd ten wyciek, mam jeden trefny wężyk, który cały czas jest mokry. Natomiast nigdy nie miałem kropli oleju w garażu. A problem mam inny, że turbina nie daje mocy, słyszę tylko jej "świst" i nie działa automat jak należy - wszystko się stało naraz podczas jazdy. Nie ma dymu, nic nie kopci. Po weekendzie jadę to sprawdzić do DG. Ale to nie temat na ten wątek, może otworze go gdy będę wiedział więcej (dodam tylko, że mojego ferrari dla ubogich mam od 09.07.2010 precyzyjnie)
Dzięki za rady, Pozdrawiam
Dzięki za rady, Pozdrawiam