No i chyba dzisiaj zabiłem sprzęgło ostatecznie Próbowałem jeszcze przeprowadzić adaptację siłownika - poluzowałem śruby, docisnąłem w stronę sprzęgła, puściłem i przykręciłem. Wyczołgałem się spod auta, próbuję odpalić silnik i słyszę tylko taki głośny trzask i na wyświetlaczu pojawiają się 3 kreseczki O dziwo na samym zapłonie (bez odpalania silnika) teoretycznie zmienia biegi bez problemu (N-R-N-1). Na luzie auto da się pchać bez problemu, a na 1 i R czuć wyraźny opór - czyli biegi wrzuca. Dopiero przy odpalaniu pojawiają się 3 kreseczki.
No cóż - póki co dospawam jeszcze tego smarka do wysprzęglacza, bo w łapie sprzęgła jakieś wgłębienie widać. Mam nadzieję, ze to pomoże.
A mógłbyś mi All (lub ktokolwiek inny powiedzieć, czy te ~1200zł to była cena za sam docisk, czy całe sprzęgło?
No cóż - póki co dospawam jeszcze tego smarka do wysprzęglacza, bo w łapie sprzęgła jakieś wgłębienie widać. Mam nadzieję, ze to pomoże.
A mógłbyś mi All (lub ktokolwiek inny powiedzieć, czy te ~1200zł to była cena za sam docisk, czy całe sprzęgło?