Też się obawiam, że właśnie mnie to czeka - no cóż jak trzeba to nie będzie wyjścia. Jutro podjadę jeszcze podpiąć się pod kompa żeby zdiagnozować z jakiego powodu zapaliła się kontrolka usterki silnika. Dzisiaj trochę śmigałem Smartem i tylko dziwnie się zachowywał gdy przekręcałem kluczyk w stacyjce - jakby szukał biegów - potem podczas jazdy i zatrzymywania zero problemów-śmigał aż miło i tak do kolejnego wyłączenia i włączenia zapłonu. Potem znów ok - czarna magia Ale się człowiek przyzwyczaja do tej samochodowej magii - mam tez Corrado - to ma dopiero magiczne awarie
Pewne autka mają duszę