Ach dziś spotkałem gdzieś na szlaku za Szrenicą kolonie.... Kto to jeszcze pamięta namioty wojskowe okopy, latryna w lesie bez prądu i internetu. I te wojny wieczorami na ziemniaki z Ruskimi, o miłościach z DDR nawet nie bede wspominał.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk