A co taki minorowy nastrój i tzw. hejterada. Każdy ma co chce. Podniesienie mocy w dieslu o całe 10 kilowatów - w zasadzie bez konsekwencji dla silnika bo z fabryki wychodził bardzo "eko" zestrojony. W 600 wykręconej na 63 kW silnik zadbany olejowo pojeździ 80kkm, czyli bez dramatu. Szeroki lacz? Plus 0,5l do spalania u mnie, a z zawieszeniem w trasie jest kolosalna różnica w zachowaniu.
Ja mam dla szanownego lepszy dowcip, proszę ubrać pieluchę. i nie trzymać w ustach płynów, którymi możnaby opluć ekran.
W moim starym grzmocie wymieniałem silnik i parę drobiazgów. Silnik padł z fabryczną mapą, ale ze świecami żarowymi NGK D-Power okazuje się byłem niejedyny tu na forum, który przez nie pożegnał silnik.
Puenta: Za serwis pewnie tak 1,5x wartości rynkowej Smarta. I wisi mi, i powiewa. A gdyby to był inny samochód, już dawno byłby dostępny w drogeriach w formie żyletek.
Ja mam dla szanownego lepszy dowcip, proszę ubrać pieluchę. i nie trzymać w ustach płynów, którymi możnaby opluć ekran.
W moim starym grzmocie wymieniałem silnik i parę drobiazgów. Silnik padł z fabryczną mapą, ale ze świecami żarowymi NGK D-Power okazuje się byłem niejedyny tu na forum, który przez nie pożegnał silnik.
Puenta: Za serwis pewnie tak 1,5x wartości rynkowej Smarta. I wisi mi, i powiewa. A gdyby to był inny samochód, już dawno byłby dostępny w drogeriach w formie żyletek.