Polskie przepisy jasno mowia. Jezeli naprawa jest z OC to musi przekroczyc 100% wartosci samochodu.
Czyli jezeli oni sobie zaniza wartosc do powiedzmy 15000.- to mozna do tej kwoty naprawiac. Rzeczoznawca cie robil w balona...
Zeby nie bylo na zalatwienie tego masz 2 lata od szkody, wiec mozesz sie jeszcze odwolywac.
Np zalatwic sobie fakture na naprawde za 10000.- i domagac sie doplaty. nawet jak oddasz temu co Ci ta fakture wystawil podatki itp to Ci sie to nadal oplaca.
Czyli jezeli oni sobie zaniza wartosc do powiedzmy 15000.- to mozna do tej kwoty naprawiac. Rzeczoznawca cie robil w balona...
Zeby nie bylo na zalatwienie tego masz 2 lata od szkody, wiec mozesz sie jeszcze odwolywac.
Np zalatwic sobie fakture na naprawde za 10000.- i domagac sie doplaty. nawet jak oddasz temu co Ci ta fakture wystawil podatki itp to Ci sie to nadal oplaca.