Na zewnątrz mgliście, ponuro, ślisko. W metrze ściśk, wszyscy niezadowoleni a pośród nich stał sobie on... Gostek z "kosmosu"...Każdy kawałek ubrania niepasujący do drugiego...Jak gdyby nigdy nic, nie zważając na innych, dziergał sobie na szydełku szaliczek w kolorze różowo-białym
s.mart-a