(24.03.2014, 23:36)ROZEK napisał(a): Jak dojedziesz daj znać coś wymyślimy. a humor poprawiła mi nowa skrzynia w moim smarcie
Jutro startuję , szykuj smartokanapki
.....pierwsza taka poważna trasa jednym ciągiem 400km i wrócić tyle samo możdzerki ( jako kierowcy auta ) i fantastycznego samochodu (jako fantastycznego samochodu) na poważnej trasie ) . Trening przez Sandomierzem
------------------
Mnie dziś bardzo ucieszyło zakończenie nagle powstałych ( teorii powstania tego kataklizmu jest parę, rozwijać nie będę) problemów z powodzią w aucie w "Annglass" na Schuberta,. Dzwoniłam w ciemno z netu po firmach od szyb i uszczelek bo lało, a ja jeździłam,bo musiałam, a na zwanątrz lało i działo się z autem coraz gorzej. Pierwsze dwa kontakty- o matko święta..... może za tydzień, ale najlepiej żeby z innym autem(( A tam- kompetencja na telefon,nikt nie przestraszył się , ze to smart; a na miejscu- pełna kultura i profeska obsługi, delikatny demontaż tylnich szybek bez szarapania, wklejone ekspresowo (kolejka autobusów i innych aut stała, ale widzieli, że mam problem...) z pełną informacją czym, jak , ile czasu i wogóle i co potem gdybym coś z tym chciała robić jeszcze........oj żeby tak zawsze można było dobrze trafiać dobrze dzwoniąc w ciemno gdziekolwiek
choroby na stanie :smartoza, glajtoza