Tylnonapędowe samochody mają przednie koła zbieżne (do środka), odwrotnie niż przednionapędowe.
Kiedy jeździłem na 15", pod koniec świetności opon, pojechałem koła nieco rozchylić. Dokładnie zrobione zostało to o 0,5 stopnia. Różnica w odczuciach widoczna od razu. W sumie na minus, bo 452 się wtedy prowadzi mniej agresywnie. Jest mniej podatny na delikatny ruch kierownicą i nie reaguje tak nagle. Przy przejściu obecnie na inne koła (16") różnica jest jeszcze większa (jeszcze wolniej reaguje na polecenia i czuć, że samochód w jeździe na prostej, jest mniej stabilny). Zakręty bierze większym łukiem, więc mocniejszy skręt kierownicą powoduje zarzucanie tyłem.
Teraz, na dniach pojadę zrobić zbieżność do pierwotnych ustawień. Pytałem o same ustawienia, bo kiedyś się spotkałem z twierdzeniem, że 452, 450 czy 451 mają te same ustawienia...
Kiedy jeździłem na 15", pod koniec świetności opon, pojechałem koła nieco rozchylić. Dokładnie zrobione zostało to o 0,5 stopnia. Różnica w odczuciach widoczna od razu. W sumie na minus, bo 452 się wtedy prowadzi mniej agresywnie. Jest mniej podatny na delikatny ruch kierownicą i nie reaguje tak nagle. Przy przejściu obecnie na inne koła (16") różnica jest jeszcze większa (jeszcze wolniej reaguje na polecenia i czuć, że samochód w jeździe na prostej, jest mniej stabilny). Zakręty bierze większym łukiem, więc mocniejszy skręt kierownicą powoduje zarzucanie tyłem.
Teraz, na dniach pojadę zrobić zbieżność do pierwotnych ustawień. Pytałem o same ustawienia, bo kiedyś się spotkałem z twierdzeniem, że 452, 450 czy 451 mają te same ustawienia...