W trasie nie szalałem 100-110max, tym bardziej że ze smutnych powodów na zimówkach. To pewnie swoje zrobiło.
A i cieplej się zrobiło, to też ma wpływ.
Teraz jeżdżę po mieście to dopiero ocenię.
Ale mam jedno subiektywne wrażenie, że silniczek jakby tak delikatniej pracował. Niestety Shella po mojej stronie wsi jak na lekarstwo, więc testy długo nie potrwają.
A i cieplej się zrobiło, to też ma wpływ.
Teraz jeżdżę po mieście to dopiero ocenię.
Ale mam jedno subiektywne wrażenie, że silniczek jakby tak delikatniej pracował. Niestety Shella po mojej stronie wsi jak na lekarstwo, więc testy długo nie potrwają.
"Cytrynka" FT 2011, 1.0 był mhd jest Brabus