O quźwa .... ale fucktycznie dzisiaj warunki tragiczne, sypie marznący drobny śniego-grad.
Ja bym się chyba popłakał
Ktoś wjechał? Najgorsze to, że nawet z ubezpieczenia ciężko pokryć, bo to nie standard, chyba, że ma się rachunki wrrrrr.....
Ja bym się chyba popłakał
Ktoś wjechał? Najgorsze to, że nawet z ubezpieczenia ciężko pokryć, bo to nie standard, chyba, że ma się rachunki wrrrrr.....