(12.07.2018, 19:08)yotomeczek napisał(a): No władowałem w niego po zakupie już spoooro kasiory - jeśli to nie dbanie to nie wiem co. Kupiłem niby w świetnym stanie od forumowicza. Po kilku tygodniach pękła sprężyna. Wymieniłem 4 sprężyny, 4 amory, wszystkie gumy w zawieszeniu, końcówki układu kierowniczego itd. Nowe tarcza + klocki przód, nowe bębny i szczęki tył.Ustawiłem zbieżność. Wymieniłem termostat + płyn. Wymieniłem poduszke silnika. Wymieniłem pasek i koło pasowe alternatora. Teraz podnośnik szyby i kluczyk. Dla mnie dużo jak na niecałe nieco ponad 1,5 roku od zakupu.Unosicie się PanieNikt nie chce Cię obrażać. Każdy z nas łoży na swoje (18-latka w moim przypadku). I nikomu do tego ile już i ile jeszcze dołożę -a płakać nie będę bo warto.
To jak mam jeszcze bardziej dbać? Trzymać w klimatyzowanym garażu?
Chętnie usunę nieszczelność klimy - kto to zrobi DOBRZE w łódzkim? Jak mało kto ma w ogóle pojęcie o Smarcie?
I wypraszam sobie oceny że szkoda mi kasy na porządną naprawę... Może powienienem Smarta wstawić do ASO (w W-wie? bo w Łodzi chyba nie ma) i niech naprawią?
Każde auto posiadające dowód ma prawo do focha (nie patrząc na markę).... Albo się kocha albo trza kupić nowe bądź inną markęJak to mawiają: Taki mamy klimat