Czy wam też musicie myśleć za innych?
Dzisiaj gość wymusił na mnie pierszeństwo na rondzie to trąbnąłem na niego. A ten okrążył rondo, pojechał za mną i kiedy się zatrzymałem powiedział, że za szybko jechałem, że nie umiem jeździć, że w czasach kiedy robiłem prawo jazdy to był inny ruch itd itp.
Mam nieodparte wrażenie, że inni traktują nasze małe autka jak zabawki albo coś ograniczonego. Wiele razy spotkałem się z wymuszeniami, zajeżdżaniem drogi czy spychaniem z pasa ruchu. Trzeba bardzo przewidywać, zachowania innych na drodze.
Dzisiaj gość wymusił na mnie pierszeństwo na rondzie to trąbnąłem na niego. A ten okrążył rondo, pojechał za mną i kiedy się zatrzymałem powiedział, że za szybko jechałem, że nie umiem jeździć, że w czasach kiedy robiłem prawo jazdy to był inny ruch itd itp.
Mam nieodparte wrażenie, że inni traktują nasze małe autka jak zabawki albo coś ograniczonego. Wiele razy spotkałem się z wymuszeniami, zajeżdżaniem drogi czy spychaniem z pasa ruchu. Trzeba bardzo przewidywać, zachowania innych na drodze.