U mnie po zatankowaniu do pełna po 400-450 km pojawia się ostatnie jajeczko i szybko po tym rezerwa. Trasa to połowa miasto i połowa autostrada. Przy czym raczej mam ciężką nogę, na autostradzie 120-130 oraz czasami zdarzy mi się depnąć do końca ruszając spod świateł. Niestety starając się jeździć bardziej ekonomicznie nie wiele to daję.
Tankuję na shellu tego ponoć lepszego diesla. Czy to coś daję? Może silnik ciszej i lepiej pracuję, ale raczej nic poza tym. :P Zbiornik chyba 21l ( ten mniejszy w każdym bądź razie ).
Tankuję na shellu tego ponoć lepszego diesla. Czy to coś daję? Może silnik ciszej i lepiej pracuję, ale raczej nic poza tym. :P Zbiornik chyba 21l ( ten mniejszy w każdym bądź razie ).