Witaj Prost, przybij piatke! Ja tez mam kompleksy i jestem megaroszczeniowcem Mialem 3 MB. Najbardziej bylem zadowolony z najstarszego (CE Coupe,92). Ostatniego kupilem (MB A190) w salonie w 2002 roku, po czterech miesiacach juz go nie chcialem ale bylo za pozno :( Przezylem wiele niezapomnianych napraw podczas gwarancji m.in. 3x wymienilem glowne reflektory, bo zachodzily od srodka jakimis ciemnymi plamami (jezdzilem w trasy glownie w nocy). Potem inne duperele (zaprzyjaznilem sie z pracownikami wszystkich 3 serwisow MB w Krakowie) i korzystajac z gwarancji placilem co 2-4 miesiace po 1200-1300 PLN, az wreszcie Daimler-Chrysler chyba w 2004 roku zabronil serwisom wpisywania usterek do ksiazki serwisowej. Podczas 2 lat gwarancji serwis nie wymienil filtra od klimatyzacji ani filtra podstawowego mimo wielokrotnego zglaszania smrodu w aucie, nasilajacego sie podczas wilgoci powietrza. Dopiero po gwarancji znajomy mechanik doprowadzil auto do porzadku i teraz nic sie nie psuje
Zachorowalem na Smarta dawno temu i juz nie moge sie doczekac, kiedy sie do niego przesiade. Nie obrzydzi mi go zaden pseudoserwis. Moj mechanik ze wszystkim sobie poradzi (a jesli nie, to bede Was prosil o rade). Po prostu do niektorych autek trzeba troche wiecej wiedzy i cierpliwosci. Mam racje?
Pozdrawiam.
Zachorowalem na Smarta dawno temu i juz nie moge sie doczekac, kiedy sie do niego przesiade. Nie obrzydzi mi go zaden pseudoserwis. Moj mechanik ze wszystkim sobie poradzi (a jesli nie, to bede Was prosil o rade). Po prostu do niektorych autek trzeba troche wiecej wiedzy i cierpliwosci. Mam racje?
Pozdrawiam.