Zacytuję, co pisze o filtrach mój Kolega, który lepiej sie zna na tym ode mnie.
Wpierw moje pytanie, potem odpowiedź.
* * *
Co daje stosowanie "sportowych" / "stożkowych" / "szybko przepływowych" filtrów powietrza do silnika?
Czy chodzi o "bezinwazyjne" dodanie mocy autu? Jeśli zastosowanie tego filtra podnosi moc, to … czemu nie są one stosowane seryjnie? Bo są droższe? Bo silnik jest zaprojektowany do współpracy z innym filtrem, a zastosowanei tego, co prowda podnosi moc, ale osłabia co innego (trwałość)?
O co z tymi filtrami chodzi?
* * *
Co daje?
bardzo różnie.
Pytania, czy masz na ,myśli sam filtr (tzw. sportowy wkład), czy przeróbkę (stożek)?
Generalnie filtry sportowe powodują zmniejszenie oporów przepływu kosztem dokładności filtrowania i uciążliwości obsługi (filtr trzeba czyścić, nawilżać). W seryjnym samochodzie przy zastosowaniu wkładu moc powinna niezauważalnie wzrosnąć (0-3%), natomiast zużycie gładzi cylindrowej, zwłaszcza na zapylonych drogach też wzrośnie, tyle że znacznie. Ma sens chyba tylko na autostrady, gdzie powietrze jest czyste a 3% mocy może się przydać.
Z kolei modyfikacja układu dolotowego to temat bardziej skomplikowany. Typowy efekt to pogorszenie momentu na niskich obrotach i poprawa na wysokich. To pierwsze jest niemal pewne, to drugie nie.
Skrócenie dolotu ma sens w połączeniu z odpowiednim wałkiem rozrządu, oczywiście jeśli ktoś lubi wysokie obroty.
Wpierw moje pytanie, potem odpowiedź.
* * *
Co daje stosowanie "sportowych" / "stożkowych" / "szybko przepływowych" filtrów powietrza do silnika?
Czy chodzi o "bezinwazyjne" dodanie mocy autu? Jeśli zastosowanie tego filtra podnosi moc, to … czemu nie są one stosowane seryjnie? Bo są droższe? Bo silnik jest zaprojektowany do współpracy z innym filtrem, a zastosowanei tego, co prowda podnosi moc, ale osłabia co innego (trwałość)?
O co z tymi filtrami chodzi?
* * *
Co daje?
bardzo różnie.
Pytania, czy masz na ,myśli sam filtr (tzw. sportowy wkład), czy przeróbkę (stożek)?
Generalnie filtry sportowe powodują zmniejszenie oporów przepływu kosztem dokładności filtrowania i uciążliwości obsługi (filtr trzeba czyścić, nawilżać). W seryjnym samochodzie przy zastosowaniu wkładu moc powinna niezauważalnie wzrosnąć (0-3%), natomiast zużycie gładzi cylindrowej, zwłaszcza na zapylonych drogach też wzrośnie, tyle że znacznie. Ma sens chyba tylko na autostrady, gdzie powietrze jest czyste a 3% mocy może się przydać.
Z kolei modyfikacja układu dolotowego to temat bardziej skomplikowany. Typowy efekt to pogorszenie momentu na niskich obrotach i poprawa na wysokich. To pierwsze jest niemal pewne, to drugie nie.
Skrócenie dolotu ma sens w połączeniu z odpowiednim wałkiem rozrządu, oczywiście jeśli ktoś lubi wysokie obroty.
Krzysiek Modzelewski
fan smarta fortwo
fan smarta fortwo