Cytat:monkrasek napisał(a):
Sugerujesz żebyśmy zaczęli od kierownicy?
(...)
Kierownica była w ubiegłym roku zdejmowana przez tapicera.
Czy po tapicerze klakson działał?
Skoro przekaźnik jest sprawny, to zrób następującą próbę:
1. znajdź zwykłą 12V żarówkę z dwoma kabelkami, najlepiej zakończonymi płaskimi (męskimi) wsuwkami. Od biedy wystarczy dobrze skręcić odizolowane przewody.
2. Włóż oba kable do styków odpowiadających cewce przekaźnika - jeżeli po naciśnięciu klaksonu* żarówka się zaświeci to znaczy, że obwód w kierownicy jest ok.
Jeżeli się nie zaświeci - prawdopodobnie wadliwy będzie włącznik w kierownicy (lub brak połączenia).
Można się jeszcze pokusić o stwierdzenie, czy to styk w kierownicy, czy brak zasilania z instalacji do przekaźnika. W tym celu:
1. jeden kabelek do jednego styku cewki,
2. drugi do masy albo plusa akumulatora
ma się zaświecić w którymś wariancie (powtórzyć z naciskaniem klaksonu):
- zaświeci się bez naciskania klaksonu to znaczy, że zlokalizowaliśmy zasilanie cewki przekaźnika przez przewód z instalacji auta. Czyli bardzo dobrze, bo już wiemy który to styk i wiemy, że działa
- zaświeci się po naciśnięciu klaksonu - znaleźliśmy kabelek idący z przełącznika w kierownicy i jest on sprawny
- jeżeli się nie zaświeci w żadnym wariancie to pkt 3:
3. powtarzamy punkt 1, ale na drugim styku cewki
- nie ma bata - w którymś momencie musi się zaświecić i wiemy już to, co napisałem powyżej.
* - Jeżeli klakson nie działa na wyłączonej stacyjce, to trzeba ją włączyć (nie pamiętam jak to jest, za dużo aut)