[szczesny]

Panowie źle się wyraziłem . 4 x wymieniałem ,ale po 2 x na stronę . Nie wiem czy jest sens wstawiać auto do garażu ,gdyż żona rano auto otworzyła bez problemu ,problemem było jego zamknięcie ... więc zamek chyba nie był zamarznięty . Wejść do auta mogę przez bagażnik , wyjąłem klamkę z prawej strony i otwieram teraz auto palcem ( naciskając mechanizm pod klamką ,którą zdemontowałem ) .Nie mogę się dostać do lewych drzwi ,z racji że coś się zablokowało .Mam tylko informację od żony że w momencie kiedy nie mogła drzwi zamknąć trzaskała nimi aż się zamknęly ...tyle że na amen ...
Z zewnątrz jak naciskam klamkę to klamka jakby idzie do połowy i czuć opór,od środka to samo Nie chcę na siłę mocniej otwierać ,bo się zerwie kolejna linka ..... .Czy jest jakiś sposób żeby te drzwi otworzyć od wewnątrz ? może jakby tapicerkę zdjąć ?.
Niestety linki wymieniałem na używane ,ale oryginalne ,teraz wiem, że to bez sensu ... najpierw chce tę drzwi jakimś cudem otworzyć ,potem porozbierać co się da ,przeczyścić ,nasmarować ... ale póki co nie mogę zrobić nic .ehh..

P.S. Teraz tak na spokojnie myślę ,że faktycznie im zimniej tym częstsze były problemy z zamknięciem obu drzwi od środka ... Ktoś tu porównywał smarta do Poloneza ...chyba wolałbym jednak takiego "Borewicza" niż ten mały badziew

P.S.2 . Proszę się nie sugerować prawą stroną ,z racji że tam nie ma linki zewnętrznej ,proszę tylko o zwórcenie uwagi na zablokowane drzwi lewe