Witam wszystki 
Jak to fajnie oceniac znając tylko jedna strone medalu
W skrócie opisze w telegraficznym skrócie by nie zanudzać :
Tjakubik zadzwonił do mnie z prośba bym mu wyremontował silnik bo taka była poprzednia diagnoza w innym warsztacie .Dostałem info ze auto przed wyzionięciem ducha paliło 10 litrów ropy !!!!!!!
Auto trafiło do mnie na lawecie z silnikiem w takim stanie ze nie był w stanie zapalić w wyniku za niskiej komprewsji , wszystko było tak zarzygane olejem ze nie widac było śrub.
Rozebrałem silnik i wyceniłem koszt operacji za 3 tyś lecz w tym momencie Tjakubik stwierdził ze to za duzo i ze może zapłacić 2,5 tyś , i że mam mu znaleźc na allegro inny uzywany silnik za 1,5 tyś ( pewnie w dalszej konsekwencji żądał by rocznej gwarancji na taki silnik))
Zdeklarowałem żę 2,5 tyś moge naprawic sam silnik ale na pewno nie starczy na np wymiene miski olejowej która kosztuje 200zł ( miska może brzydko wygląda ale ani nie miała zadnych wycieków ani rozwarstwień wróżących wyciek za chwile) czy na wymiane turbiny
Wyperswadowałem ze takie rozwiązanie jest bez snesu(kupno używanego silnika z niewiadomym przebiegiem) , cały czas były dyskusje ze to dużo kasy. W liście życzeń była też prośbna o usunięcie wycieków wody do samochodu - poinformowałem ze niektóre przecieki sa trudne do zdiagnozowania i ze to co moge zrbic to uszczelnic tylne szybki i wymieniłem uszczelke drzwi lewych - zaznaczyłem ze wykonuje ta operacje bez zadnych dodatkowych dopłat gdyż w przypadku niektórych przecieków nie sposób usubnąc ich w 100%.
Silnik po naprawie pracuje bardzo ładnie , cicho i auto stało sie tak dynamiczne iz wywnioskowałem ze ktos wcześniej zapodał mape tuningowa co mogło sprawić ze palił więcej więc wykonałem telefon w celu powiadomienia iż uważam ze warto było by wymienic mape na dobra fabryczną - co zrobiłem bezpłatnie .W efekcie smart bardzo szybko osiaga 135km/h i pali w normie - info od Tjakubik(spalanie)
Przy kolejnej rozmowie telefonicznej Tjakubik naubliżał mi od niekompetentnych (fizycznie mnie nie znał ani nie był u mnie) zaq to iż stwierdziłem ze nie jestem w stanie ocenic w jakim stopniu zużyte jest sprzęgło , wtryski czy turbo - tłumaczyłem ze mogw stwierdzic jedynie iz sprzęgło działa prawidłowo , że wtryski nie leja bo auto nie kopci a jak oddam je do jakiejkolwiek firmy to skonczy sie na regeneracji po 800zł od sztuki , ze turbo optycznie wyglada na dobre ale jeśli chce miec 100% pewności ze jest ok to nie ma problermu jedno słowo i ma nowe tyrbo fabrycznie za 2,5 tyś , nowe sprzęgło ok 1,6 tys oraz wtryski po regeneracji po 800 - nie zdecydował sie
Podczas odbierania auta Tjakubik zauważył wysoka kulture pracy PODKRESLIŁEM IZ MOGA POJAWIC SIE WYCIEKI Z UKLADU DOLOTOWEGO GDYBY USZCZELNIENIA TURBINY BYLY W KIEPSKIEJ KONDYCJI I ZE WTEDY TrzEBA BY POMYSLEC O WYMIANIE/REGENERACJI.
Auto trafiło do mnie ponownie z pukaniem z tyłu - niestety poluzował sie jedna śruba stabilizatora poprzecznego - prosiłem telefonicznie by to sprawdzić ale wszyscy w stacji kontroli pojazdów stwierdzili ze to tłumik puka - śruba ma nakrętke samokontrująca i poluzowała sie o 1/2 obtotu - naprawa 20 sekund .
@ problem to nieszczęsne wycieki z układu dolotowego - egr / cooler - kooler uszczelniłem bo puszczało na oringu- plastik/rdzeń - zrbiłem to bez opłat , na swoj koszt zawiozłem auto do Olszatyna na prosbe Tjakubika .
Niestety do Tjakubika nie dociera info które powtarzałem w 50 mailach i smsa ze musi wymienic turbo lub je naprawić i ze ja naprawiałem silnik który jest suchy jak pieprz oraz ze w zakresie naprawy nie były uwzględnione inne prace .
Tjakibik nęka mnie smsami w stylu "złoże wniosek do prokuratury o popełnienie przestepstwa bo oddałem auto do warsztatu by naprawiono wszystko a cieknie mi olej "
Too że Tjakubik ma ochoe bym wyremontował mu cały samochód za 2,5 tys nie znaczy ze ja podjałem sie naprawy wszystkiego - była umowa na silnik na co ma gwarancje w której jest napisane ze naprawiałem silnik a nie osprzęt silnika i za to odpowiadam .
Wielu forumowiczów korzystało z mojej pomocy i wiecie ze zawsze można sie dogadac satysfakcjonująco da obydwu stron.
Nieporozumienie wynika ze złej woli Tjakubika - gdybym poznał tego człowieka osobiście podczas zlecania naprawy nie podjał bym sie - niestety rozwój jest poza granicą komfortu.
Pisząc o negatywnym nastawieniu Tjakubika miałem na mysli fakt iż ten człowiek nie widział mnie , nie był u mnie a przez tel zanim przyjechał po odbiór auta zarzyucał mi niekompetencje związane z tym ze nie chciuałem mu wycenic stopnia np zużycia sprzęgła .
No niestety jest tak ze 1 osoba na 500 z która mamy do czynienia zachowuje sie modelowo jak Tjakubik ty móowisz czarne on syszy białe
tu pewien materiał naukowy pokazujący złe skutki niegatywnego myslenia
Mozna byc oczywiście ingnorantem i twierdzic ze skoro czegos nie czuć to nie działa
http://www.youtube.com/watch?v=fE7iihzOzPQ
Jak to fajnie oceniac znając tylko jedna strone medalu
W skrócie opisze w telegraficznym skrócie by nie zanudzać :
Tjakubik zadzwonił do mnie z prośba bym mu wyremontował silnik bo taka była poprzednia diagnoza w innym warsztacie .Dostałem info ze auto przed wyzionięciem ducha paliło 10 litrów ropy !!!!!!!
Auto trafiło do mnie na lawecie z silnikiem w takim stanie ze nie był w stanie zapalić w wyniku za niskiej komprewsji , wszystko było tak zarzygane olejem ze nie widac było śrub.
Rozebrałem silnik i wyceniłem koszt operacji za 3 tyś lecz w tym momencie Tjakubik stwierdził ze to za duzo i ze może zapłacić 2,5 tyś , i że mam mu znaleźc na allegro inny uzywany silnik za 1,5 tyś ( pewnie w dalszej konsekwencji żądał by rocznej gwarancji na taki silnik
))Zdeklarowałem żę 2,5 tyś moge naprawic sam silnik ale na pewno nie starczy na np wymiene miski olejowej która kosztuje 200zł ( miska może brzydko wygląda ale ani nie miała zadnych wycieków ani rozwarstwień wróżących wyciek za chwile) czy na wymiane turbiny
Wyperswadowałem ze takie rozwiązanie jest bez snesu(kupno używanego silnika z niewiadomym przebiegiem) , cały czas były dyskusje ze to dużo kasy. W liście życzeń była też prośbna o usunięcie wycieków wody do samochodu - poinformowałem ze niektóre przecieki sa trudne do zdiagnozowania i ze to co moge zrbic to uszczelnic tylne szybki i wymieniłem uszczelke drzwi lewych - zaznaczyłem ze wykonuje ta operacje bez zadnych dodatkowych dopłat gdyż w przypadku niektórych przecieków nie sposób usubnąc ich w 100%.
Silnik po naprawie pracuje bardzo ładnie , cicho i auto stało sie tak dynamiczne iz wywnioskowałem ze ktos wcześniej zapodał mape tuningowa co mogło sprawić ze palił więcej więc wykonałem telefon w celu powiadomienia iż uważam ze warto było by wymienic mape na dobra fabryczną - co zrobiłem bezpłatnie .W efekcie smart bardzo szybko osiaga 135km/h i pali w normie - info od Tjakubik(spalanie)
Przy kolejnej rozmowie telefonicznej Tjakubik naubliżał mi od niekompetentnych (fizycznie mnie nie znał ani nie był u mnie) zaq to iż stwierdziłem ze nie jestem w stanie ocenic w jakim stopniu zużyte jest sprzęgło , wtryski czy turbo - tłumaczyłem ze mogw stwierdzic jedynie iz sprzęgło działa prawidłowo , że wtryski nie leja bo auto nie kopci a jak oddam je do jakiejkolwiek firmy to skonczy sie na regeneracji po 800zł od sztuki , ze turbo optycznie wyglada na dobre ale jeśli chce miec 100% pewności ze jest ok to nie ma problermu jedno słowo i ma nowe tyrbo fabrycznie za 2,5 tyś , nowe sprzęgło ok 1,6 tys oraz wtryski po regeneracji po 800 - nie zdecydował sie
Podczas odbierania auta Tjakubik zauważył wysoka kulture pracy PODKRESLIŁEM IZ MOGA POJAWIC SIE WYCIEKI Z UKLADU DOLOTOWEGO GDYBY USZCZELNIENIA TURBINY BYLY W KIEPSKIEJ KONDYCJI I ZE WTEDY TrzEBA BY POMYSLEC O WYMIANIE/REGENERACJI.
Auto trafiło do mnie ponownie z pukaniem z tyłu - niestety poluzował sie jedna śruba stabilizatora poprzecznego - prosiłem telefonicznie by to sprawdzić ale wszyscy w stacji kontroli pojazdów stwierdzili ze to tłumik puka - śruba ma nakrętke samokontrująca i poluzowała sie o 1/2 obtotu - naprawa 20 sekund .
@ problem to nieszczęsne wycieki z układu dolotowego - egr / cooler - kooler uszczelniłem bo puszczało na oringu- plastik/rdzeń - zrbiłem to bez opłat , na swoj koszt zawiozłem auto do Olszatyna na prosbe Tjakubika .
Niestety do Tjakubika nie dociera info które powtarzałem w 50 mailach i smsa ze musi wymienic turbo lub je naprawić i ze ja naprawiałem silnik który jest suchy jak pieprz oraz ze w zakresie naprawy nie były uwzględnione inne prace .
Tjakibik nęka mnie smsami w stylu "złoże wniosek do prokuratury o popełnienie przestepstwa bo oddałem auto do warsztatu by naprawiono wszystko a cieknie mi olej "
Too że Tjakubik ma ochoe bym wyremontował mu cały samochód za 2,5 tys nie znaczy ze ja podjałem sie naprawy wszystkiego - była umowa na silnik na co ma gwarancje w której jest napisane ze naprawiałem silnik a nie osprzęt silnika i za to odpowiadam .
Wielu forumowiczów korzystało z mojej pomocy i wiecie ze zawsze można sie dogadac satysfakcjonująco da obydwu stron.
Nieporozumienie wynika ze złej woli Tjakubika - gdybym poznał tego człowieka osobiście podczas zlecania naprawy nie podjał bym sie - niestety rozwój jest poza granicą komfortu.
Pisząc o negatywnym nastawieniu Tjakubika miałem na mysli fakt iż ten człowiek nie widział mnie , nie był u mnie a przez tel zanim przyjechał po odbiór auta zarzyucał mi niekompetencje związane z tym ze nie chciuałem mu wycenic stopnia np zużycia sprzęgła .
No niestety jest tak ze 1 osoba na 500 z która mamy do czynienia zachowuje sie modelowo jak Tjakubik
ty móowisz czarne on syszy białe tu pewien materiał naukowy pokazujący złe skutki niegatywnego myslenia
Mozna byc oczywiście ingnorantem i twierdzic ze skoro czegos nie czuć to nie działa
http://www.youtube.com/watch?v=fE7iihzOzPQ
Wszystkie wiadomości proszę kierować na Brzostek911@o2.pl
Kontakt
Odpowiedz
