(12.01.2019, 21:20)obwd-crash napisał(a):(12.01.2019, 20:52)chris2 napisał(a): Mgła olejowa niekoniecznie cała poleci do cylindra ( częściowo napewno tak ),najczęściej skrapla się w chłodnicy intercoolera i tam zalega, a po przetarciu się chłodnicy następują wycieki oleju
Dlatego dla własnego dobra, demontuje się intercooler i podcina - skraca się plastikową krawędź kierownicy powietrza, by nie przecierała rdzenia intercoolera, gdy demontujemy egr. Intercooler jest wtedy na wierzchu i nic więcej nie trzeba demontować by go wyjąć i skrócić tę krawędź.
Olej zalegający w intercolerze jest porywany przez przepływające powietrze i uzupełniany z mgły olejowej
Wnioskuję po wycieku oleju z dolnej części intercoolera że w moim maleństwie się właśnie przetarł. Zakupiłem nowiutki i będę zakładał jakoś w przyszłym tygodniu (pewnie w następną sobotę jeśli będzie ciepło i nie będzie padało bo pod chmurką będę robił). Jak ostatnio zmieniałem rdzeń turbo (jakieś 1,5tyś km temu) to zajrzałem do egru bo nigdy nie czyściłem a tam czyściutko więc tylko psiknąłem zmywaczem do hamulców i poskładałem. Nie mam z nim żadnych problemów więc nie będę się go pozbywał ale chciałbym wiedzieć czy muszę się zaopatrzyć w jakieś specjalne szczypce i cybanty (opaski zaciskowe) w razie gdyby stare okazały się do wymiany czy wystarczą jakieś uniwersalne takie na śrubokręt?
Utrzymają boost 1,5bara takie uniwersalne (jeśli tak to jakie tam wymiary są , kupić?
Mój coolerek tak wygląda
Generalnie sama chłodnica wygląda na produkt dobrej jakości (jest solidnie zrobiona takie odnoszę wrażenie). Czy powinienem się przygotować na jakieś komplikacje przy demontażu (jakieś oporne śruby , zawieszki itp) ? Może coś dokupić jeszcze zanim zacznę rozbierać?
Do zajrzenia pod "klapę" silnika skłoniło mnie dobiegające pogwizdywanie i pojawiający się później niż zwykle boost ( o około 800obr) bo tak dopiero od 2,9tyś obr był odczuwalny porządny przyrost doładowania . Więc zaglądam pod spód a tam mokro od oleju w dolnej lewej części intercoolera. Więc szybki rzut oka na allegro za używkami i nie dość że do cdi praktycznie nie ma to jeszcze po około 200zł i już z widocznymi zapoceniami od oleju w tym samym miejscu co u mnie już podcieka. Nowy na alledrogo po około 450zł+przesyłka . No to chop do sklepiku obok pracy i udało się załatwić za 347zł z transportem (szefo załatwił) więc się nawet nie zastanawiałem.
Poradźcie coś proszę zanim zacznę rozkręcać moje maleństwo.