Hej,
Najpierw piszesz, że masz 4x 120Ah, a teraz, że masz 240Ah 24V czyli rozumiem, że aku 12V 120Ah połączone dwa w szereg i te szeregi równolegle czyli ~5,8kWh.
Niestety muszę Cie trochę rozczarować, mało które auto elektryczne schodzi poniżej 10kWh/100km i to tylko przy oszczędnej jeździe. Dodatkowo te 5,8kWh to masz przy 20 godzinnym prądzie rozładowania, jeśli byś chciał je rozładować w godzinę to efektywnie uzyskasz może 60% tej energii przy tego typu akumulatorach, prawdę mówiąc jak Ci się uda uzyskać 40-50km w dobrych warunkach przy spacerowej prędkości to powinieneś się cieszyć, 130km to raczej sc-fi w tej konfiguracji.
Tak czy owak fajny projekt. Jestem ciekaw co Ci faktycznie wyjdzie. Ja liczyłem, że na przerobienie smarta na zasięg 80-90km, z osiągami na poziomie CDI i Vmax'em 95kmh to wyjdzie lekko 25k pln w częściach + smart (i to było jeszcze jak dolek był za 3,2pln), aku rozważałem LiFePo4 12kWh, silnik AC z falownikiem, bez skrzyni biegów tylko jedno przełożenie.
Guniu:
To jak z tuningiem, to się raczej nie będzie opłacać "wprost". Może się opłacać doświadczenie, ale tak wprost na złotówki to ciężko. Policzmy przykładowo 100km w CDI kosztuje powiedzmy 20zyla (5pln/l * 4l - mój tyle nie pali w mieście - raczej 5l/100km), elektrycznego 10kWh/100km cena 0,55pln/kWh -> 5,5pln/100km czyli oszczędzasz 15pln na 100km czyli po 100 000 km masz 15000pln oszczędności z tytułu oszczędności na paliwie, przez te 100k km to będzie z 10 wymian oleju i filtrów, pytanie czy będą jakieś usterki układu napędowego, czyli coś koło tego przebiegu może się elektryk zacząć zbliżać do spalinowego (bo jeszcze różnica w cenie zakupu sprawnego CDI a jakiegokolwiek smarta z zajechanym silnikiem).
Akumulatory (12kWh) będą miały nahulane (przy założeniu 12kWh/100km) 1000cykli, czyli jeszcze drugie tyle zrobią do momentu, aż ich pojemność będzie wynosić 80% nominalnej, więc spoko.
Jak ktoś ma do roboty 40-50km w jedną stronę (252 dni robocze - 26 dni urlopu -> 18-22kkm/rok) to operacja mu się zwróci po ~5-6 latach.
Szacuje się, że koszt akumulatorów, jak Tesla odpali na swoją gigafabrykę, spadnie o 30%, to się takie przeróbki zaczną być warte rozważenia.
Co do tego, że masz górki to nawet lepiej elektryk (pod warunkiem odzysku energii), bo przy zjeżdżaniu możesz energię z powrotem pakować w aku, a w spalinowym energia przez hamulce pójdzie w ciepło.
pozdrawiam
Najpierw piszesz, że masz 4x 120Ah, a teraz, że masz 240Ah 24V czyli rozumiem, że aku 12V 120Ah połączone dwa w szereg i te szeregi równolegle czyli ~5,8kWh.
Niestety muszę Cie trochę rozczarować, mało które auto elektryczne schodzi poniżej 10kWh/100km i to tylko przy oszczędnej jeździe. Dodatkowo te 5,8kWh to masz przy 20 godzinnym prądzie rozładowania, jeśli byś chciał je rozładować w godzinę to efektywnie uzyskasz może 60% tej energii przy tego typu akumulatorach, prawdę mówiąc jak Ci się uda uzyskać 40-50km w dobrych warunkach przy spacerowej prędkości to powinieneś się cieszyć, 130km to raczej sc-fi w tej konfiguracji.
Tak czy owak fajny projekt. Jestem ciekaw co Ci faktycznie wyjdzie. Ja liczyłem, że na przerobienie smarta na zasięg 80-90km, z osiągami na poziomie CDI i Vmax'em 95kmh to wyjdzie lekko 25k pln w częściach + smart (i to było jeszcze jak dolek był za 3,2pln), aku rozważałem LiFePo4 12kWh, silnik AC z falownikiem, bez skrzyni biegów tylko jedno przełożenie.
Guniu:
To jak z tuningiem, to się raczej nie będzie opłacać "wprost". Może się opłacać doświadczenie, ale tak wprost na złotówki to ciężko. Policzmy przykładowo 100km w CDI kosztuje powiedzmy 20zyla (5pln/l * 4l - mój tyle nie pali w mieście - raczej 5l/100km), elektrycznego 10kWh/100km cena 0,55pln/kWh -> 5,5pln/100km czyli oszczędzasz 15pln na 100km czyli po 100 000 km masz 15000pln oszczędności z tytułu oszczędności na paliwie, przez te 100k km to będzie z 10 wymian oleju i filtrów, pytanie czy będą jakieś usterki układu napędowego, czyli coś koło tego przebiegu może się elektryk zacząć zbliżać do spalinowego (bo jeszcze różnica w cenie zakupu sprawnego CDI a jakiegokolwiek smarta z zajechanym silnikiem).
Akumulatory (12kWh) będą miały nahulane (przy założeniu 12kWh/100km) 1000cykli, czyli jeszcze drugie tyle zrobią do momentu, aż ich pojemność będzie wynosić 80% nominalnej, więc spoko.
Jak ktoś ma do roboty 40-50km w jedną stronę (252 dni robocze - 26 dni urlopu -> 18-22kkm/rok) to operacja mu się zwróci po ~5-6 latach.
Szacuje się, że koszt akumulatorów, jak Tesla odpali na swoją gigafabrykę, spadnie o 30%, to się takie przeróbki zaczną być warte rozważenia.
Co do tego, że masz górki to nawet lepiej elektryk (pod warunkiem odzysku energii), bo przy zjeżdżaniu możesz energię z powrotem pakować w aku, a w spalinowym energia przez hamulce pójdzie w ciepło.
pozdrawiam