(07.04.2015, 14:08)LAZY. napisał(a): Rozumiem że w prezentowanym układzie silnik jest jednofazowy?
Wczoraj przez cały dzień na jednym z kanałów TV pokazywali ,,bryki marzeń" Między innymi pokazali Teslę S i z ciekawostek jakie zobaczyłem to silnik 3 fazowy z bezstopniową skrzynią biegów. Akumulator litowo jonowy o grubości 10cm i wadze 550kg, przykręcony od spodu do podwozia.
Sterownik zamontowany w silniku i solidnie uszczelniony.
Smart obciążony taką masą ? Do tego silnik to by z tonę dodatkowo ważył.
W twojej konstrukcji jak zmieniła się waga auta? Jak udało ci się masę rozłożyć?
Tesla S ma pakiet 60 lub 85 kWh więc to musi ważyć. Tu rozmawiamy o pakiecie niecałe 6kWh. Fakt, że gęstość energii w aku LiIon (tesla) jest na poziomie 120-140Wh/kg,a tu te 4x 120Ah 12V rozumiem, że ołowiowe więc pewnie z 30kg sztuka - ołowiowe mają dużo niższą gęstość (~40-50Wh/kg), ale to i tak wyjdzie 120kg, a nie ponad pół tony.
Ale i to nie jest największym problemem tego pakietu. Ta pojemność to jest przy dwudziestogodzinnym prądzie rozładowania, jak ten pakiet aku rozładuje się w godzinę to energii z niego uzyska się ~60% nominalnej, więc ralnie to może się zachowywać jak 3kWh LiIon, a to już trochę smutne będzie. Bo przy LiIonach nie ma tak dramatycznego spadku pojemności.
No i Tesla S nie ma bezstopniowej skrzyni, tylko ma jedno stałe przełożenie z tego co pamietam to ~10:1 a silnik kręci się do 14 000 rpm, i jakoś w niej silnik tony nie waży, a generuje wystarczająco dużo mocy żeby rozpędzić auto ważące ponad 2 tony do 100kmh w mniej jak 4 sekundy.
Wg mnie 12kWh baterie (LiIon / LiFePo4) + silnik AC (20kW mocy ciągłej) + falownik + okablowanie dla smarta dałoby się zmieścić w 150kg. Czyli po wyrzuceniu fabrycznej jednostki i osprzętu jakoś dramatycznie masy własnej by nie zwiększyło.
Tylko póki co to taka rozmowa jałowa, bo jak na razie to składa elektryka z tego co ma pod ręką ja jestem ciekaw efektów bo prędzej czy później trzeba się będzie przesiąść na prąd, a im więcej doświadczenia tym lepiej.
pozdrawiam