Wszystko jest do zarejestrowania tylko typowy SAM to droga przez koszmar -mękę i wielką kupe kasy tzw homologacja.
Wariant drugi smart na prąd. Ok zostaje koszmar- męka i mniej kasy.
Będzie milion pytań milion papierów, przegląd na wyszczególnionej stacji. Na koniec urząd może powiedzieć że nie gdyż ich oprogramowanie nie widzi możliwości wpisania "0" w rubryce pojemność silnika. Ale tu pomoże milion odwołań -czas i chęci.
No i ubezpieczenie nie wiem jak na dzień dzisiejszy Ale były może 3-4 oferty.
Pamiętamy że w Polsce ubezpieczenie liczymy też od pojemności silnika .
Pozytywnie zakręceni są mile widziani, chętnie poczytam ile się zmieniło
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
Wariant drugi smart na prąd. Ok zostaje koszmar- męka i mniej kasy.
Będzie milion pytań milion papierów, przegląd na wyszczególnionej stacji. Na koniec urząd może powiedzieć że nie gdyż ich oprogramowanie nie widzi możliwości wpisania "0" w rubryce pojemność silnika. Ale tu pomoże milion odwołań -czas i chęci.
No i ubezpieczenie nie wiem jak na dzień dzisiejszy Ale były może 3-4 oferty.
Pamiętamy że w Polsce ubezpieczenie liczymy też od pojemności silnika .
Pozytywnie zakręceni są mile widziani, chętnie poczytam ile się zmieniło
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka