witam
faktycznie idea samochodu elektrycznego może na pierwszy rzut oka jako niefunkcjonaln bo mały zasięg itp.
nigdy nie jechałem takim samochodem ale gadałem z gościem co zbudował 2 takie samochody, jeden sie rozpadł(obudowa skrzyni biegów nie wytrzymała przeciązeń) a kolejny pojazd modyfikował mechanicznie w momencie gdy rozmawialismy.
wiem jedno silnik elektryczny pradu stałego o mocy 10kW można punktowo przeciązyc prawie 10 cio krotnie co w efekcie daje takiego kopa ze niejeden pojazd z silnikiem spalinowym nie ma szans ale każdy kij ma dwa konce duza moc=mały zasięg.
więc po co to wszystko ?
to może małe wyjaśnienie .
Jestem miłośnikiem smarta bo zakochałem sie w rozwiązaniach konstrukcyjnych tego pojazdu, sam uzytkuje to urządzenie w CDI ,
pasjonuje sie też ekologicznymi systemami zasilania takimi jak np olej roslinny dla silników diesla , przerobiłem kilka pojazdów lałem nawet roslinny do smarta lecz dotarły do mnie informacje ze comonryle nie wytzryma tego zbyt długo ale busem vw zrobiłem ok 60 tys km na OR , zresztą spzredaje nawet garzety do przeróbki na OR mozna zobaczyc to tutaj : http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=127093
więc miom celem jest zbudowanie funkcjonalnego ekologicznego pojazdu, jesli ekologiczny to wykluczam ładowanie akumultorów z prądu dostarczanego przez konwencjonalna elektrownie bo co za róznica czy wyemitujesz do atmosfery gazy z tłumika silnika spalinowego czy bedziesz uwywał pojazdu elektrycznego do którego naładowanie bedzie kosztowało kilka ton węgla w elektrowni ?
to nie ma sensu
ale ja widze sens gdy będzie ten pojazd ładowany z przydomowej elektrowni wiatrowej a wspomagany ogniwem fotowoltanicznym czyli ideą jest 100% niezależnośc energetyczna
faktycznie idea samochodu elektrycznego może na pierwszy rzut oka jako niefunkcjonaln bo mały zasięg itp.
nigdy nie jechałem takim samochodem ale gadałem z gościem co zbudował 2 takie samochody, jeden sie rozpadł(obudowa skrzyni biegów nie wytrzymała przeciązeń) a kolejny pojazd modyfikował mechanicznie w momencie gdy rozmawialismy.
wiem jedno silnik elektryczny pradu stałego o mocy 10kW można punktowo przeciązyc prawie 10 cio krotnie co w efekcie daje takiego kopa ze niejeden pojazd z silnikiem spalinowym nie ma szans ale każdy kij ma dwa konce duza moc=mały zasięg.
więc po co to wszystko ?
to może małe wyjaśnienie .
Jestem miłośnikiem smarta bo zakochałem sie w rozwiązaniach konstrukcyjnych tego pojazdu, sam uzytkuje to urządzenie w CDI ,
pasjonuje sie też ekologicznymi systemami zasilania takimi jak np olej roslinny dla silników diesla , przerobiłem kilka pojazdów lałem nawet roslinny do smarta lecz dotarły do mnie informacje ze comonryle nie wytzryma tego zbyt długo ale busem vw zrobiłem ok 60 tys km na OR , zresztą spzredaje nawet garzety do przeróbki na OR mozna zobaczyc to tutaj : http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=127093
więc miom celem jest zbudowanie funkcjonalnego ekologicznego pojazdu, jesli ekologiczny to wykluczam ładowanie akumultorów z prądu dostarczanego przez konwencjonalna elektrownie bo co za róznica czy wyemitujesz do atmosfery gazy z tłumika silnika spalinowego czy bedziesz uwywał pojazdu elektrycznego do którego naładowanie bedzie kosztowało kilka ton węgla w elektrowni ?
to nie ma sensu
ale ja widze sens gdy będzie ten pojazd ładowany z przydomowej elektrowni wiatrowej a wspomagany ogniwem fotowoltanicznym czyli ideą jest 100% niezależnośc energetyczna
Wszystkie wiadomości proszę kierować na Brzostek911@o2.pl