W tym smarciku na niemieckich blachach widuję drobną blondyneczkę, faktycznie ma naklejkę klubową i całkiem ostro pomyka.

Jeśli te niemieckie tablice zaczynają się na ME to prawdopodobnie Agnieszka, którą mieliście okazję poznać jakiś rok temu w maku, bo była już na naszym warszawskim zlocie.

Szkoda, że Siekierka nie pokazała naocznie jak bardzo jest staroświecka
Ale i bez tego było gorąco

Mirku, przecież to oczywiste czemu nie mogę wam towarzyszyć w saunie. Najzwyczajniej w świecie - stracicie miejscówkę. Wiadomo przecież, że gdzie ja, tam i tłumy :P

Szkoda, że nie ma opcji Lubię to !!! bo ten temat mi daje dużo uśmiechu

Martuniu, co tam tłumy!
Zniósłbym każdą niewygodę

Dziś na jednym seansie było 31 osób w saunie, która jest zaprojektowana na osób 12-14.
I jakoś to z honorem zniosłem
Jednak to było trochę za mało, żeby o tym napisać w wątku "co mi dziś poprawiło humor"

Tak, te 30 osób szczelnie wypełniło saunę fińską czekając na moją ceremonię saunową czyli aufguss.

Na kolejnych sesjach było troszkę mniej osób,ale dalej serwowałem ciekawe zapachy olejków eterycznych oraz klimatyczną muzę.


Pozdrawiam i zapraszam

Maciej