Ta roleta, moim zdaniem jest mocno nie dorobiona. Podczas jazdy po nierównych drogach (90% naszych dróg) niemiłosiernie hałasuje uderzając w szybę dachu. Potrafi też nieźle wystraszyć podczas silniejszego hamowania, ponieważ przesuwa się wtedy do przodu, z impetem uderzając w plastik z zasłonkami. Za to sam panoramiczny dach jest super. Jak nie masz rolety to pozostaje tylko klima i przeciwsłoneczne okulary.

(11.11.2013, 19:28)TomekBomek napisał(a): Ta roleta, moim zdaniem jest mocno nie dorobiona. Podczas jazdy po nierównych drogach (90% naszych dróg) niemiłosiernie hałasuje uderzając w szybę dachu. Potrafi też nieźle wystraszyć podczas silniejszego hamowania, ponieważ przesuwa się wtedy do przodu, z impetem uderzając w plastik z zasłonkami. Za to sam panoramiczny dach jest super. Jak nie masz rolety to pozostaje tylko klima i przeciwsłoneczne okulary.

No to ja mam jakiś wyjątkowy egzemplarz , nie hałasuje wcale a podczas awaryjnego hamowania nadal zostaje we wcześniejszej pozycji - z tyłu, na środku etc

To nie sprawiedliwe, ranisz moje uczucia pisząc takie okrutne słowa. Powiedz coś uczynił, że twoja roleta jest taka idealna.?

moja też się nie przesuwa ani nic, poprostu masz coś uszkodzone

(11.11.2013, 22:28)TomekBomek napisał(a): To nie sprawiedliwe, ranisz moje uczucia pisząc takie okrutne słowa. Powiedz coś uczynił, że twoja roleta jest taka idealna.?

Nic nie robiłem, mam tak dobrze od zakupu auta w 2011 roku, no i oby tak dalej.
Zresztą całe auto jest (tu muszę odpukać w jakieś niemalowane drewno ) jakoś tak dobre i do tego wypasione, pewnie Niemiec faktycznie płakał jak je sprzedawał

No moja roleta też siedzi tam gdzie jej ostatnio kazałam,nie ma luzów.
Pewnie ta "zakropkowana" część szyby daje podobny efekt jak w autobusach miejskich z reklamami na szybach Tak mi się przynajmniej wydaje. Czyli coś tam daje,ale w naprawdę upalny dzień i tak jest nieprzyjemnie.

A czy tej folii lustrzanej nie można przykleić od zewnątrz? Kierowcy większych aut jakoś mnie nie ruszają,tak samo jak ich nie rusza to,że mam na dachu błoto spod ich miszelinek

Zastanawiam się też czy druga roletka by się nie zmieściła w szynę...musiałabym zmierzyć,teraz nie pamiętam faktycznych proporcji.

O tej porze roku ten dach to rewelacja,zwłaszcza gdy stoję pierwsza na czerwonym Ale znając siebie to w letnie upały będzie mi bardzo ciężko.

Chyba udało mi się naprawić tą roletę. Jakiś agent zainstalował prowadnicę rolety na odwrót, przez co nie wystarczająco była dociśnięta do szyby. Jutro wyjadę w teren i sprawdzę czy jest poprawa.

Jest jeszcze opcja minimum, pod światłami stojąc wykładałem na dach czapkę tak by jej cień padał mi na twarz. Trzeba tylko pamiętać by ją zabrać przy ruszaniu. L

Odgrzewam kotleta dla potomnych. Jeśli chodzi o dołożenie sobie oryginalnej "roletki do solardachu" to trzeba zdemontować z przody tą podsufitkę gdzie są słoneczniki i z tyłu, tą gdzie siedzi lampka sufitowa.
W komplecie roletki są specjalne plastiki do zamocowania szyny rolety, z przodu jest malutki otworek a z tyłu wgłębienie w blasze podsufitowej na te prowadzenia. Nie sposób się pomylić przy montażu tych plastików.
Dodam że aby zdemontować lusterko wsteczne to nie ciągniemy na chama w dół,tylko nóżkę lusterka przekręcamy w prawo i lustero jest zdemontowane. Do całej roboty potrzebny nam będzie tylko śrubokręt torx.
PAMIĘTAĆ nic na chama, tylko z głową.

Pany, nabyłem ową roletę z prowadnicą i tyle...
Potrzebne są takie plastiki do mocowania ich? W obydwu końcach? Skąd je zdobyć? W karoserii są otwory?