No ten zestaw, który ja kupiłem świeci mocno średnio. Dlatego odpuściłem.

Ze światłami dziennymi prostsza sprawa, bo one nie mają takiej mocy, żeby oślepiać.

Tylko pytanie czy przeciwmgielne aż tak bardzo są potrzebne? Wg przepisów nie są obowiązkowe.
Więcej oślepieją innych niż pomagają kierowcy.

Kupiłem kiedyś halogeny przeciwgłowe?? Helli, ledowe.   Mają soczewkę która daje ten sam efekt co światła mijania czyli wyraźna granica światło- cień.  Daje to takie wrażenie podczas jazdy wieczorem jakby się miało fajne ledowe światła mijania. Przy okazji doświetlają pobocze  i drogę na wprost.  Minusem jest większa średnica i niedopasowane mocowanie.  Jednak rozwiercając otwory w grillu i modyfikujac tył lampy da się je przykręcić.  Jako dzienne nie koniecznie bo w dzień przez soczewki są mało widoczne.  Jednak zostawię tutaj to info, może ktoś skorzysta.

(16.01.2024, 16:15)LAZY. napisał(a): Kupiłem kiedyś halogeny przeciwgłowe?? Helli, ledowe.   Mają soczewkę która daje ten sam efekt co światła mijania czyli wyraźna granica światło- cień.  Daje to takie wrażenie podczas jazdy wieczorem jakby się miało fajne ledowe światła mijania. Przy okazji doświetlają pobocze  i drogę na wprost.  Minusem jest większa średnica i niedopasowane mocowanie.  Jednak rozwiercając otwory w grillu i modyfikujac tył lampy da się je przykręcić.  Jako dzienne nie koniecznie bo w dzień przez soczewki są mało widoczne.  Jednak zostawię tutaj to info, może ktoś skorzysta.

Światła do jazdy dziennej powinny świecić "do góry" czyli dawać "po oczach". Nie mają dużej mocy, ale z racji świecenia "do góry" są dobrze widoczne . W zasadzie w ogóle nie oświetlają drogi, bo po co - są do jazdy w dzień. Przeciwmgielne natomiast "myszkują" światłem dołem i oświetlają drogę raczej na niewielki dystans. A ponieważ przeciwmgielne nie świecą "do góry" jako światła DRL nie nadają się.

(16.01.2024, 17:13)kamyk napisał(a):

(16.01.2024, 16:15)LAZY. napisał(a): Kupiłem kiedyś halogeny przeciwgłowe?? Helli, ledowe.   Mają soczewkę która daje ten sam efekt co światła mijania czyli wyraźna granica światło- cień.  Daje to takie wrażenie podczas jazdy wieczorem jakby się miało fajne ledowe światła mijania. Przy okazji doświetlają pobocze  i drogę na wprost.  Minusem jest większa średnica i niedopasowane mocowanie.  Jednak rozwiercając otwory w grillu i modyfikujac tył lampy da się je przykręcić.  Jako dzienne nie koniecznie bo w dzień przez soczewki są mało widoczne.  Jednak zostawię tutaj to info, może ktoś skorzysta.

Światła do jazdy dziennej powinny świecić "do góry" czyli dawać "po oczach". Nie mają dużej mocy, ale z racji świecenia "do góry" są dobrze widoczne . W zasadzie wogole nie oświetlają drogi, bo po co - są do jazdy w dzień. Przeciwmgielne natomiast "myszkują" światłem dołem i oświetlają drogę raczej na niewielki dystans.

 Nagrałem chwilę temu jak to działa. Później jakoś udostępnię.

Dziękuję za podpowiedzi pytałem bo nie chciałem aby to wyglądało jak z targu tylko fajnie się zgrało z autem może spróbuję rozkleić wyczyścić bo jeden halogen mam tak jakby za mgła coś wymyślę.dziekuje jeszcze raz pozdrawiam

(16.01.2024, 17:13)kamyk napisał(a): Światła do jazdy dziennej powinny świecić "do góry" czyli dawać "po oczach". Nie mają dużej mocy, ale z racji świecenia "do góry" są dobrze widoczne . W zasadzie wogole nie oświetlają drogi, bo po co - są do jazdy w dzień. Przeciwmgielne natomiast "myszkują" światłem dołem i oświetlają drogę raczej na niewielki dystans.

Dokładnie tak. Na dodatek przeciwmgłowe świecą nisko nad ziemią, więc w przeciwieństwie do reflektorów głównych we mgle nie tworzą białej ściany przed samochodem i cokolwiek widać.