Nie można w nim zimą puścić bąka.....
Jestem taki jaki jestem...i na pewno się nie zmienię...
Ocena wątku:
Tryby wyświetlania wątku
|
odgrzeję troszkę kotleta
jako świeży posiadacz fortwo 450 napisze co mnie irytuje/denerwuje (pomijam jakość wykonania = plastik fantastik): - brak automatycznych świateł (wiem w 2000r to nie standard -ale człowiek się szybko przyzwyczaja do dobrego) - stojący pedał hamulca - "prawie jak w porsche, ale denerwuje mnie - bo nie mogę idealnie dozować siły hamowania - leci mi cała noga - przesuwa się pięta po dywaniku (a nie mam nóg gejszy ) - fotel kierowcy jest bardziej z przodu niż pasażera i nie da się go bardziej do tyłu cofnąć (chyba , że jest sposób...) - automat - często redukuje w najmniej oczekiwanym momencie - słabe światła ... chyba tyle na początek (09.06.2014, 16:00)Siekierka napisał(a): Ze słabymi światłami to bym akurat polemizowała.- troszkę aut w życiu przerobiłem, i tak słabe miał jeszcze Fiat Barchetta, każde kolejne moje auto świeciło o niebo lepiej niż świeczki mojego "smerfa" (09.06.2014, 17:25)mozdzerka napisał(a): Mój tam hamuje idealnie z wyczuciem...- mój też, tylko ja mam problem z nogą, której pięta musi oderwać się od dywanika i powędrować za pedałem... - a... i łatwiej się parkuje przodem niż tyłem , bo jak staję tyłem, to mam wrażenie , "że już" - wychodzę, a tam po 2m z każdej strony jeszcze miejsca
Zależy jeszcze który smart 450 czy ten przed liftem czy po. Ten po 2002 ma bardzo dobre światła, o ile odbłyśniki nie są już zużyte.
I tu bardzo ważna uwaga. Podstawa to faktycznie dobry stan odblysnikow. Ich regeneracja jest stosunkowo tania a efekt natychmiastowy.
Forfour 2005r i 451 LET, ex 450 0,6/454 1,5
Ktoś musi tu być marudą więc obowiązuje http://smartklub.pl/t-regulamin-portalu-...4#pid58904 |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|