moj kolega wlasnie kupuje na gieldzie oleje bo jest taniej

autor All-capone w 2008/9/16 21:37:07

(...)nawiasem mówiąc to MObil i Castrol są najczęsciej osukiwanymi olejami w PL(...)



Dlatego (miedzy innymi) nie kupuje w Polsce . "Dobra" cena to nie wszystko... za podrobe ...

nastepna wymiana oleju w moim FT bedzie z motula 5W30 na mobila 5W30.Na castrolu 5W30 jezdzilem to motul zdecydowanie lepszy (silnik na motulu pracuje ciszej)

na terenie Warszawy polecam tego pana z allegro ....

http://www.allegro.pl/show_user_auctions...id=8957160

teraz wymienilem olej na mobila 0W40 turbo diesel i to najlepszy olej na ktorym jezdzilem do tej pory smart CDI

A na czym polega ta najlepszność?

Cytat:janusz14 napisał(a):
A na czym polega ta najlepszność?

jak narazie jezdzilem na castrolu 5W30 motul 5W30 i na mobilu silnik pracuje najciszej i na poprzednich olejach teperatura silnika trzymala sie na poziomie dwoch kropek a jak mu dalem w rore to wyswietlaly sie trzy kropki,obecnie nie ma znaczenia zawsze pala sie dwie wiec chyba to dobrze ze auto sie nie przegrzewa :-?

Chyba to nie tak. Silnik niedogrzany szybciej się zużywa i więcej pali. Czytałem gdzieś, że 2 kropki to temperatura na poziomie 50 stopni. Przy 3 kropkach jest około 80 stopni i to jest właściwa temperatura.

A ponadto wnętrze samochodu będzie się nagrzewało zbyt późno i w stopniu niewystarczającym podczas dużych mrozów. Mi się wydaje, że twoje 2 kropki zamiast trzech mają związek raczej z obniżeniem temperatury na zewnątrz niż ze zmianą oleju, a są najprwadopodobniej spowodowane nie nazbyt sprawnym funkcjonowaniem termostatu - mam ten sam problem i przymierzam się do jego wymiany.

Olej nie ma nic wspólnego z nagrzewaniem się auta. Za to odpowiada termostat i pompa. Jeżeli "przegoni"się autko to wiadomo , że temperatu lekko podskoczy. Co do oleju to stosując Mobil czy Castrol to jedno i to samo. Ostatnio lepsze noty ma Castrol. Oczywiście olej trzeba kupić u sprawdzonego sprzedawcy. Osobiście stosuję w Smartach Mobila i nie stwierdzam problemów. Przejechałem Hondą 200tys, Fiatem 200 tys i silniki są jak nowe. To o czymś świadczy.