Zamiast zapychać skrzynki mailowe, serwery pocztowe i całą infrastrukturę nauczcie się korzystać z serwisów (i aplikacji) służących do udostępniania danych w chmurze.
Dropbox, OneDrive, Google Drive. To te najpopularniejsze. Darmowe. Są setki innych, także chińskich, czy rosyjskich, jakby ktoś miał taką potrzebę.
Wrzuca się tam taki plik raz, podaje się link. I problem z głowy.
Nie wiem, jak OneDrive i Google Drive, ale z takiego Dropboxa można pobierać nawet nie mając tam konta.
Dropbox, OneDrive, Google Drive. To te najpopularniejsze. Darmowe. Są setki innych, także chińskich, czy rosyjskich, jakby ktoś miał taką potrzebę.
Wrzuca się tam taki plik raz, podaje się link. I problem z głowy.
Nie wiem, jak OneDrive i Google Drive, ale z takiego Dropboxa można pobierać nawet nie mając tam konta.