(10.07.2021, 21:33)Tomek.Gdynia napisał(a):

(10.07.2021, 20:17)kipro1 napisał(a): Nie, plastikowa "osłona" Brabus jest tylko dekoracyjnym, samoprzylepnym plastikiem. Oprócz funkcji upiększenia wizualnego - nie stanowi żadnej dodatkowej ochrony.

Zacytuję sam siebie... "Każda osłona, nawet ta najbardziej beznadziejna, sprawi że opary nie rozprzestrzenią się w znacznym stopniu w komorze silnika, a to samo w sobie już coś. Ewentualna mgła paliwowa zostanie w zdecydowanej większości zatrzymana przez osłonę kolektora."

Jeżeli chodzi o powyższą wypowiedź to bazuję ją na swoim doświadczeniu, w które wlicza się gaszenie pożarów silników, jak również ich remonty. Według mnie Ty swoją opinię wyrażasz bazując na tym że widzisz iż jest to tylko plastikowa naklejka i może jeszcze gdzieś coś wyczytałeś. Nikt w żadnym serwisie, będący przy zdrowych zmysłach, nie da Ci na piśmie iż możesz sobie taką osłonę zdjąć bo to tylko sprawa wizualna.

Ktoś mądry powiedział że instrukcje stworzono aby z nich korzystać, a oparte są na latach zebranych doświadczeń. Ja dzięki takiej literaturze wiem jak można spróbować jedynie zminimalizować ryzyko wystąpienia zagrożenia, bo samo jego wyeliminowanie jest niemożliwe.

Reasumując, gorąco wszystkich namawiam aby jednak nawet te tandetne plastiki traktować z należytą uwagą i wymieniać jeżeli zachodzi taka potrzeba. Nie traktujcie ich tylko jako kwestii wizualnej.

Nie, plastikowa "osłona" Brabus jest tylko dekoracyjnym, samoprzylepnym plastikiem. Oprócz funkcji upiększenia wizualnego - nie stanowi żadnej dodatkowej ochrony.

Co to w ogóle jest kolektor paliwowy? Nie ma takiej rzeczy, tak samo jak nie ma osłony wizualnej która chroni przed pożarem w przypadku awarii.

Kolektor to Inaczej listwa paliwowa.
Koledze chodziło o to że jak będzie tam nieszczelność to może tryskać paliwo pod ciśnieniem i prawdopodobnie jest szansa na to że wytworzy się mieszanka powietrza z paliwem.
Teoretycznie przy odpowiednim stężeniu taka mieszanina może zapalić się i wywołać pożar w komorze silnika.
Pokrywa listwy/kolektora ogranicza w jakiś tam sposób możliwość tworzenia mieszanki przez skroplenie uciekającego paliwa.
Wszystko odbywa się na zasadzie „co by było gdyby”.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk Pro

Przy temperaturach panujących w komorze silnika nie widzę możliwości skraplania się oparów na górnych osłonach silnikowych. To tak na logikę.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Niech każdy z nas zapamięta jedynie że wydarzyć się może wszystko w najmniej odpowiednim momencie.

Cenię ludzi umiejących merytorycznie wypowiedzieć się w omawianych kwestiach, zaś odpowiadanie półsłówkami znaczy dla mnie wielkie nic.

Nie chcąc zaśmiecać forum ani nie próbując z nikim się kłócić zamykam ze swojej strony dyskusję.

Wytłumaczcie mi proszę - jak plastikowa nasadka która jest przyklejana na taśmie dwustronnej do METALOWEJ listwy wtryskowej chroni przed rozprzestrzenianiem się oparów benzyny? Przepraszam, muszę to wyjaśnić, bo jak czytam takie rzeczy to martwię się o nowe pokolenie.

(12.07.2021, 16:57)kipro1 napisał(a): Wytłumaczcie mi proszę - jak plastikowa nasadka która jest przyklejana na taśmie dwustronnej do METALOWEJ listwy wtryskowej chroni przed rozprzestrzenianiem się oparów benzyny? Przepraszam, muszę to wyjaśnić, bo jak czytam takie rzeczy to martwię się o nowe pokolenie.

Aby odpowiedzieć na Twoje pytanie należy odpowiednio zdefiniować słowo opary. Pisząc w uproszczeniu "opary" mówiłem o mgle paliwowej która ma szansę pod ciśnieniem wydostać się z nieszczelnej listwy. Wydostające się paliwo z METALOWEJ listwy zatrzyma się na PLASTIKOWEJ osłonie będącej jedynie przyklejoną TAŚMĄ DWUSTRONNĄ. Może to być plastikowa osłona, może być gumowa, nie robi to różnicy. Osłona jest osłoną. Oczywistym jest że jakaś część paliwa wydostanie się poza omawiany plastik i to jest niepodważalny fakt.

Czy tak ciężko zrozumieć co się stanie z paliwem gdy w listwie paliwowej powstanie rozszczelnienie rzędu 1mm na miejscu zgrzewu? Według mnie cała komora silnika będzie w paliwie. Mając czymkolwiek przykrytą listwę już tak nie będzie. Możesz próbować podważyć ten fakt, aczkolwiek wtedy to ja zacznę martwić się o Twoje pokolenie.

(12.07.2021, 17:22)Tomek.Gdynia napisał(a):

(12.07.2021, 16:57)kipro1 napisał(a): Wytłumaczcie mi proszę - jak plastikowa nasadka która jest przyklejana na taśmie dwustronnej do METALOWEJ listwy wtryskowej chroni przed rozprzestrzenianiem się oparów benzyny? Przepraszam, muszę to wyjaśnić, bo jak czytam takie rzeczy to martwię się o nowe pokolenie.

Aby odpowiedzieć na Twoje pytanie należy odpowiednio zdefiniować słowo opary. Pisząc w uproszczeniu "opary" mówiłem o mgle paliwowej która ma szansę pod ciśnieniem wydostać się z nieszczelnej listwy. Wydostające się paliwo z METALOWEJ listwy zatrzyma się na PLASTIKOWEJ osłonie będącej jedynie przyklejoną TAŚMĄ DWUSTRONNĄ. Może to być plastikowa osłona, może być gumowa, nie robi to różnicy. Osłona jest osłoną. Oczywistym jest że jakaś część paliwa wydostanie się poza omawiany plastik i to jest niepodważalny fakt.

Czy tak ciężko zrozumieć co się stanie z paliwem gdy w listwie paliwowej powstanie rozszczelnienie rzędu 1mm na miejscu zgrzewu? Według mnie cała komora silnika będzie w paliwie. Mając czymkolwiek przykrytą listwę już tak nie będzie. Możesz próbować podważyć ten fakt, aczkolwiek wtedy to ja zacznę martwić się o Twoje pokolenie.

A dlaczego w Turbo i w MHD nie ma takiej osłony ratującej życie?

Bo o biednych klientów kupujących tanie wersje nie dbamy

Ta mgła paliwowa to raczej spłynie sobie na kolektor wydechowy i tam się radośnie zapali. Ewentualnie paliwa wyleje się tyle że i tak wszystko będzie nim obryzgane. Ta listwa przecież "chroni" tylko gdyby paliwo wylało się dokładnie takim kątem, żeby trafiło w tę nakładkę, a nie w bok czy w dół. Co za wymysł

Bardzo serdecznie Was pozdrawiam Panowie.