Znalazłem na Oponeo Pirelli P1 w niewiele wyższej od HVP3 cenie. Etykiety są lepsze, opinie też świetne. Może bardziej by się opłaciły?

smart nie robi długich odcinków z bardzo wysokimi prędkościami i niby nie ma co się napalać na ogumienie o super parametrach, ale skoro mogę mieć opony premium w cenie podobnej do tych ze średniej półki, to czemu by nie?

ContiEcoContact 5 są też w porządku, ale kosztują więcej.

To tak...

Hankook Ventus Prime 3 K125 - 202 zł/szt - mój typ
Uniroyal Rainsport 3 - 193 zł/szt - cena dobra, ale nie mam żadnego doświadczenia co do jakości tej marki
Continental ContiPremiumContact 5 - 221 zł/szt - mój typ
Goodyear Efficientgrip Performance - 223 zł/szt
Dunlop SP Sport Blueresponse - 223 zł/szt
Pirelli P1 Cinturato Verde - 254 zł/szt - drogo, ale o Pirelli dużo dobrego słyszałem
Michelin Energy Saver+ - 291 zł/szt - mam w Cytrynie i jestem zadowolony, ale moje są jeszcze bez "+", a ostatnio czytałem na forum, że na 453 te opony sobie w ogóle nie radzą... poza tym - drogo

Sugestie?

Może ewentualnie jakieś Sava (miałem dawno temu, chyba były ok) /Barum (zimowe mam - jakoś się toczą)/całoroczne (nie wiem czy warto - jeżdżę mało, ale za to niemal codziennie o każdej porze roku)?

A może...

Goodyear Vector 4Seasons G2 - 309 zł
Continental AllSeasonContact - 346 zł
Michelin Crossclimate+  - ewentualnie 14 cali - 242 zł

Bo:

- przebieg roczny to jakieś 8000 tkm, od tego roku - nawet mniej
- maksymalna prędkość to jakieś 80/90 km/h, bo to auto na krótsze trasy
- dni ze śniegiem dużo nie mamy, a jak już spadnie, to niedługo potem go nie ma
- odpada problem przekładania opon ani nie kusi już zakup drugiego kompletu felg

Jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego, ale technologia poszła ostro do przodu...

Maciek, patrząc na sposób Twojego użytkowania, mam zestaw używek z felgami na lato.
Jako że dużych przebiegów nie planujesz a i prędkości zawrotnych nie masz zamiaru osiągać. Myślę że będzie to zestaw spełniający parametry.

"Nie wiem, nie znam się. Zarobiony jestem."

A co powiesz na temat w/w?

Wysłane z SG Note4 przy użyciu Tapatalka

Osobiście jestem za podziałem na zimowe i letnie, więc ww nie leżą w kręgu moich rozważań. Koszt drugiego kompletu kółek jest o wiele niższy niż przypadkowa stłuczka spowodowana na oblodzonej jezdni.

"Nie wiem, nie znam się. Zarobiony jestem."

Ja mam wielosezonowe trzeci rok i radzą sobie wspaniale. Koszt 1000 zl za 4.

Ja w tym roku testuję wielosezonowe Delinte za 150-160zł/sztukę. Zachowanie na suchym, powyżej 20st. bdb, na mokrym, na śniegu, błocie i gołoledzi - genialnie ! W drugim aucie mam zimowe 3 sezon i ślizgają się już na lekkim śniegu. Na przyszłą jesień kupię mu też wielosezonowe.

Wysłane z mojego SM-A310F przy użyciu Tapatalka

Mój wybór: Vredestein Quatrac 5. Sprawdzone w każdych warunkach. Sprawują się poprawnie.

Odgrzewam. Ostatecznie prawie zdecydowałem się na Vector 4Seasons G2. Dwa komplety przy moich przebiegach, stylu jazdy, i polskiej zimie nie mają sensu.

Wysłane z SG Note4 przy użyciu Tapatalka