Witam forumowiczow. Dzisiaj zauważyliśmy, że pod smartem zostają plamy w okolicy zbiornika paliwa. Podejrzewamy, że zbioronik ma małe dziurki zrobione przez zaprzyjaźnioną osobę. Patrząc pod auto to kapie spod zbiornika z kilku miejsc, a jak auto postoi to kapanie raczej ustępuję. Dzisiaj niedziela i niesety nigdzie do warszatu nie podjedziemy, ale ogólnie czy naprawa takiego zbiornika w smarcie forfour diesel 1.5 to poważna sprawa?

Zmiana na nowy i wszystko

(21.07.2013, 10:34)ŁYSY13 napisał(a): Zmiana na nowy i wszystko

Czyli rozumiem, że nie naprawia sie takich zbiorników? Pozostaje najprawdopodobniej zakup nowego? Ogólnie zbiornik jest prawie pełen, czy ropę da się odzyskać jak coś ?

Jedziesz na kanał i robisz większa dziurkę przez którą zlewasz paliwo do kanistrów. Ewentualnie możesz spróbować odciagnąć ale szkoda zębów.
Ktoś was nie lubi na podwórku?
Na opartego to kwalifikuje się na zgłoszenie na policję. Koszty bedą spore - na pewno powyżej 200 pln.
Co będzie jak ten ktoś zacznie grzebać koło przewodów hamulcowych?

Jak sie umowileś z Jakubem to może przy okazji wymieni ten zbiornik. Stary patent to zakołkować suchym drewnem. Rozwiazanie zdecydowanie chwilowe.


Sent from my Phone using Tapatalk

(21.07.2013, 10:56)kanapa napisał(a): Jedziesz na kanał i robisz większa dziurkę przez którą zlewasz paliwo do kanistrów. Ewentualnie możesz spróbować odciagnąć ale szkoda zębów.
Ktoś was nie lubi na podwórku?
Na opartego to kwalifikuje się na zgłoszenie na policję. Koszty bedą spore - na pewno powyżej 200 pln.
Co będzie jak ten ktoś zacznie grzebać koło przewodów hamulcowych?

Jak sie umowileś z Jakubem to może przy okazji wymieni ten zbiornik. Stary patent to zakołkować suchym drewnem. Rozwiazanie zdecydowanie chwilowe.


Sent from my Phone using Tapatalk

Szkoda gadać, za dobre auto na tą wioskę a ludzie są wredni. Także dupa z Poznania, ojciec przejechał nadaremnie 130km i będzie wracał bo mi tego smarta z lekkim wyciekiem nie chce zostawić w Poznaniu. Jestem mega wkur... ze tak wyszło, a miałem jechać do Jakuba w poniedziałek... :/ fuck

To nie tak, jeśli kapanie ustaje to nieszczelność jest na górnej stronie zbiornika, najprawdopodobniej na przewodzie powrotnym lub na czujniku temp. paliwa. Jak ustaje praca pompy, to to co było na zbiorniku ścieka i tyle. Ale jeśli już miałbyś wymieniać to mam zbiornik po dieslu do oddania za 3/4, bez studzienki na 100% szczelny. Został mi po wymianie na większy. L

Lolek - kolega ma 454 w dieslu.


Sent from my Phone using Tapatalk

Sorka, nie zauważyłem. No to zbiornik nie pasuje, wszystko co wcześniej napisałem powinno zostać sprawdzone i wyeliminowane. L

(21.07.2013, 11:30)Lolek napisał(a): To nie tak, jeśli kapanie ustaje to nieszczelność jest na górnej stronie zbiornika, najprawdopodobniej na przewodzie powrotnym lub na czujniku temp. paliwa. Jak ustaje praca pompy, to to co było na zbiorniku ścieka i tyle. Ale jeśli już miałbyś wymieniać to mam zbiornik po dieslu do oddania za 3/4, bez studzienki na 100% szczelny. Został mi po wymianie na większy. L

No nic, ojciec dzisiaj wraca z Poznania więc jutro podjedzie do mechanika w swojej mieścinie. W każdym razie dziękuje za informacje.

(21.07.2013, 11:30)Lolek napisał(a): To nie tak, jeśli kapanie ustaje to nieszczelność jest na górnej stronie zbiornika, najprawdopodobniej na przewodzie powrotnym lub na czujniku temp. paliwa. Jak ustaje praca pompy, to to co było na zbiorniku ścieka i tyle. Ale jeśli już miałbyś wymieniać to mam zbiornik po dieslu do oddania za 3/4, bez studzienki na 100% szczelny. Został mi po wymianie na większy. L

Lolek miałeś rację, okazało się że bak nie jest dziurawy. Nie znam się na tych sprawach, ale mechanik stwierdził że paliwo cieknie z góry po zbiorniku, czyli tak jak mówisz coś z przewodami