paliwo - Pb
ccm - 1332
skrzynia biegów - manualna
rocznik - 2004
problem -
Po odłączeniu akumulatora na godzinę (prace związane z prądem przy samochodzie) odnotowałem następujące dwa problemy:

przygaszone podświetlenie wskaźników (zegarów) - czy da się je jakoś regulować?
problem z wolnymi obrotami - na postoju wszystko jest w porządku - ok.800 obr./min na rozgrzanym silniku, natomiast jeżeli samochód toczy się na luzie obroty są równiutko 1500 obr./min. Dodam, że obroty nie skaczą, są równe. Po zatrzymaniu samochodu (ciągle na biegu jałowym) obroty spadają do 800 obr./min. - moje podejrzenie - rozkalibrowanie przepustnicy

Czy ktoś miał podobny problem, lub wiedzę w temacie?

pozdrowienia

jeśli chodzi o podświetlenie to możesz regulować je przyciskiem na obrotomierzu kurcze a może na prędkościomierzu hehe nie pamiętam. W każdym razie na jednym są dwa guziczki u góry a na drugim tylko jeden guziczek u góry naciskasz tam gdzie jest tylko ten jeden guziczek. jak zerkniesz przez przednią szybę na wskaźniki od strony kierowcy zobaczysz o czym mowa.

faktycznie, jest i działa. Dzięki za pomoc. Jakieś pomysły z obrotami?

(21.02.2015, 20:54)maciejgorski8 napisał(a): problem z wolnymi obrotami - na postoju wszystko jest w porządku - ok.800 obr./min na rozgrzanym silniku, natomiast jeżeli samochód toczy się na luzie obroty są równiutko 1500 obr./min. Dodam, że obroty nie skaczą, są równe. Po zatrzymaniu samochodu (ciągle na biegu jałowym) obroty spadają do 800 obr./min. - moje podejrzenie - rozkalibrowanie przepustnicy

To jest prawidłowe zachowanie, ECU odbiera sygnał z czujnika prędkości /jazdy/, gdy tylko pojazd się porusza to podnosi prędkość obrotowa silnika /wyższy moment i moc na wyższych obrotach/ by nie doszło do jego zaduszenia.
Jak masz odrobinę cierpliwości i nie zaboli Cię serce, to na płaskim możesz sprawdzić np. na 3 lub 4 biegu zdejmując nogę z gazu, a auto będzie zwalniało aż prędkość obrotowa silnika osiągnie około 1200÷1500obr/min i samochód będzie dalej jechał, ciężko mu to będzie szło ale będzie jechał. Obroty nie spadną do 800.

Podejrzenia wzbudził we mnie fakt, że przed odłączeniem akumulatora, przy jeździe na biegu jałowym obroty wynosiły właśnie te 800. Stąd moje pytanie. Zobaczymy co stanie się za jakiś czas.

Jechałem 1h temu do sklepu i przypomniałem sobie o Twoim problemie i u mnie na jałowym podczas toczenia się smarka "luz" obroty wynoszą mniej więcej 800. Tylko ja mam diesla ale stawiam że to bez różnicy.

Jeżeli odłączyłeś aku na dłuższy czas nastawy sterownika zostały wykasowane do wartości fabrycznych.
Teoretycznie powinieneś po podłączeniu akumulatora odpalić auto i zostawić je na pół godziny aby sterownik zebrał potrzebne mu wartości i przyuczył się od nowa.
Obroty będą się zmieniały w trakcie "przyuczania" czyli dobrze kombinowałeś że przepustnica coś nie halo.
Takie mam info od swojego mechanika.

Czyli najlepiej by było teraz zostawić go na wolnych obrotach niech sobie sam ustawi co i jak. Tak pytam gdybym i ja miał kiedyś ów problem.Nie trzeba grzebać w przepustnicy samo się ustawi ??

Tak, Tylko jednak jak jest jakiaś usterka w przepustnicy problem pojawi się na nowo. Można pokusić sie o kalibracje programem, ale podobnie jak wyżej nalezy usunąć usterke. Przynajmniej podobną sytuacje mialem w innym japończyku. Co do obrotów biegu jałowego, wartości ok 800 obr/min są ok, na rozgrzanym silniku bez klimy.

Po przyuczeniu wszystko wróciło do normy - ok. 50 km jazdy. Dzięki za pomoc. Temat do zamknięcia.