Zaloguj się do forum, aby móc korzystać ze wszystkich jego funkcji!

[454] Wymiana kierunkowskazu w lusterku

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tryby wyświetlania wątku
[454] Wymiana kierunkowskazu w lusterku
#1
 bluebob 
Aktualizacja postu o nowe zdjęcia i ważna informacja na końcu opisu dotycząca wtyczki kierunkowskazu!

Muszę dobrać się do lewego lusterka, bo padł mi ledowy kierunkowskaz. Tak po prostu przestał działać. Postanowiłem zatem, że go wyciągnę i spróbuję naprawić. Niestety nie jest to takie „hop-siup”, bo kierunek nie jest rozbieralny, a przewody do niego idące są w jakiejś dziwnej zaizolowanej taśmie. U mnie to właśnie ta taśma się „skończyła” i kierunek zdechł. Przypuszczam, że tą taśmę da się w jakiś sposób naprawić, ale dałem sobie spokój z jej naprawą, bo z mojego kierunku dodatkowo zlazła ta srebrna powłoka i wygląda to paskudnie. Dlatego też postanowiłem poszukać kierunku w lepszym stanie niż mój. Ponieważ ciężko w necie dostać sam kierunek, a jeśli już to za „miliony”, postanowiłem, że zakupie całe lusterko celem nauki jego dekompozycji Very happy
 
Niestety zakupione lusterko jest manualne, a moje jest elektryczne. Więcej takich zwykłych jest na rynku wtórnym i szybciej można je po prostu kupić. Z manualnego lusterka zyskałem kierunek, kolorową obudowę i szkło na zapas. Jedyną wadą szkła jest to, że nie jest podgrzewane tak jak moje, ale na czarną godzinę będzie jakby co i brak grzania przez jakiś czas przeboleję Very happy
 
Samą dekompozycję możemy zrobić na aucie, albo demontujemy lusterko w całości i bawimy się w domu. Ponieważ ja kupiłem drugie lusterko to na spokojnie w domu mogłem ćwiczyć „psucie”.
 
Najbardziej stresogenną częścią rozbierania jest wyjęcie szkła. Musimy byś w miarę ostrożni, bo możemy je złamać. Najlepiej jest zrobić to od strony kierunkowskazu. Odginamy palcami szkło maksymalnie do siebie i ciągniemy z wyczuciem, aż puszczą zaczepy. Jeśli nam się udało i szkło jest całe to ewentualnie odpinamy kable grzania jeśli mamy podgrzewane. Na zdjęciu strzałkami góra/dół zaznaczyłem w którą stronę odchylić szkło, a strzałka w prawo wskazuje gdzie mamy włożyć paluchy, złapać i ciągnąć szkło.
 
   
 
Po wyjęciu szkła ukaże się nam taki widok:
 
   
 
A tu samo szkło. Na zdjęciu widoczne 8 zaczepów na których ono się trzyma.
 
   
 
Teraz mamy dostęp do zaczepów kolorowej osłony. Miejsca ich montażu zaznaczone są strzałkami na zdjęciu.
 
         
 
W tym miejscu muszę napisać, że o ile trzy z nich wypinają się w miarę ok, to ten najmniejszy najczęściej się łamie. Na zdjęciu zaznaczony kółkiem z błyskawicą.
 
Teraz musimy odkręcić mechanizm regulacji lusterka, który trzyma się na trzech śrubach typu torx nr 8. Odkręcenie go ułatwi nam rozpięcie wtyczki kierunkowskazu. W lusterku elektrycznym będzie to samo tylko mechanizm będzie posiadał dodatkowo elektryczne silniczki regulacji. Kółkiem zaznaczyłem blokadę wtyczki. Aby rozpiąć wtyczkę podważamy kawałek plastiku przy blokadzie jednocześnie próbując rozpiąć wtyczki. 
 
         

Na zdjęciu poniżej dodatkowo zaznaczyłem wtyczki podgrzewanego szkła lusterka i śruby mechanizmu, które wykręcamy jak w lusterku manualnym w przypadku "psucia" lusterka elektrycznego.

   
 
Jak nam się uda to wyjmujemy kierunek. Ponieważ moje „nowe” lusterko miało ucięty kabel od strony drzwi to po odkręceniu mechanizmu regulacji od razu wypiąłem kierunek i wyciągnąłem go z całą wiązką.
 
   
 
A poniżej rozpięty kierunek z taśmą, która fabrycznie zabezpieczona jest jakąś taśmą klejącą. Najczęściej ta taśma klejąca się niszczy poprzez zbieranie syfu i to wszystko tam gnije doprowadzając do awarii przewodów. Na tym etapie nie zwróciłem jeszcze uwagi na jeden szczegół w taśmie "nowego" kierunku, ale o tym że to ważne przekonałem się jak podłączyłem kierunek w swoim lusterku. Wyjaśnienie na końcu opisu.
 
         

Na koniec zapinamy "nowy" kierunkowskaz i składanie lusterka z powrotem wykonujemy w odwrotnej kolejności.
 
Mam nadzieję, że w jakimś stopniu ten opis pomoże w rozebraniu lusterka jeśli z jakiegoś powodu trzeba będzie coś w nim naprawić, np. wymienić samo szkło lustra lub jakąś uszkodzoną część, bo jakiś „bandyta” rozbił nam kierunek albo połamał plastiki, itp.
Gdybym się bardzie postarał to pewnie znalazłbym całe lusterko elektryczne i wystarczyło by je po prostu odkręcić od drzwi i podmienić w całości bez dłubania. Z drugiej jednak strony czasami warto się pobawić, żeby zdobyć wiedzę i mieć satysfakcję, że zrobiło się coś samemu, a i przy okazji można komuś pomóc.

PS.

Wstawiam jeszcze dwa zdjęcia dla zobrazowania co się u mnie zadziało z kierunkiem, a w zasadzie z taśmą.
Jak widać na poniższym zdjęciu taśma się po prostu urwała. W domu podłączyłem na krótko ten kierunek żeby sprawdzić czy jeszcze w ogóle działa i diody świecą, ale stan samego kierunku jest już kiepski. Zaznaczyłem jeszcze na której ścieżce taśmy jest +, a gdzie -.

   

Co ciekawe to jak podłączyłem drugi kierunek to okazało się że nie działa. W pierwszej chwili pomyślałem, że ten też pewnie ma uszkodzoną taśmę, ale nie. Okazało się, że ten "nowy" kierunek ma inną taśmę. Wtyczka ta sama, ale ścieżka w innym miejscu.
Wtyczka ma 3 piny i w starym kierunku pin 1 to +, a 2 to -. W "nowym" kierunku pin 1 to +, a pin 3 to -. Wychodzi na to, że wychodziły dwa rodzaje taśm w kierunkach. Na szczęście nie jest to problem, bo wystarczy wypiąć pin 2, czyli kabel masowy po stronie wtyczki wiązki i przełożyć go do pustego miejsca po pinie 3.
Na zdjęciu poniżej zaznaczyłem na czerwono + i - oraz strzałkami miejsca osadzenia pinów, a zielonymi ścieżki w taśmie.

   

A tu jeszcze poniżej dla zobrazowania zdjęcie z "pinologią" wtyczki. Na zdjęciu zaznaczyłem strzałką blokadę którą musimy otworzyć, żeby łatwiej wyciągnąć potrzebny pin. Pin masowy wypychamy z miejsca nr 2 i wpinamy w nr 3. To wszystko. Zapinamy kierunek do lusterka, testujemy czy działa i jeśli jest ok to składamy wszystko razem do kupy.

   
 Odpowiedz
#2
 raffa 
Brawo za dokładny opis.

Od siebie dodam, że szkła najłatwiej wyjmuje się... sznurkiem Smile

Kawałek sznurka wkłada się pod szkło z jednej strony mocowania, robi się z niego pętelkę (którą potem będziemy trzymać w ręku) i z drugiego końca sznurka robimy drugą pętelkę, którą wkładamy z drugiej strony mocowania. I ciągniemy za środek. Warto wymierzyć gdzieś w połowie pomiędzy mocowaniem a krawędzią szkła.

Klasycznie: przerywana linia to niewidoczny kawałek sznurka (bo jest poprowadzony za szkłem), ciągła linia to sznurek na wierzchu. Kłębowisko na środku to miejsce, w którym w dłoni trzymamy wszystkie cztery końce sznurka. Muszą być one napięte. I potem ciągniemy w kierunku od szkła.

Dzięki temu odginamy zaczepy, które trzymają szkło na mechanizmie w obudowie.

   

Dopiszę jeszcze, że jedną dłonią ciągniemy sznurki, drugą wkładamy pod sznurki i trzymamy szkło, żeby nie zbierać go potem z ziemi Very happy
 Odpowiedz
#3
 bluebob 
A widzisz. Na to nie wpadłem. Ciekawy patent. Muszę to przetestować.
Może tym sposobem będzie mniejsze prawdopodobieństwo połamania szkła lustra, bo ja zawsze mam "stresa" jak mam to wyjmować.
 Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Wymiana kierownicy marcinos5 4 1.362 05.01.2024, 08:02
Ostatni post: BASTOS
  [454] Wymiana reflektorów Marek Smart 24 9.624 25.06.2022, 19:53
Ostatni post: Kanapa
  454 Kontrolka kierunkowskazu przyczepki DARWIECZ 4 1.961 23.10.2021, 15:01
Ostatni post: Pawelt33
  [454] Wymiana żarówki kierunkowskazu w lusterku Darek1970 10 14.926 12.04.2018, 12:21
Ostatni post: janekfcb
  [454] Luźna wtyczka koło kierunkowskazu - do czego? pigletto 3 2.758 27.11.2016, 14:21
Ostatni post: pigletto
  [454] Wymiana klaksonu. mariusz.potempa 2 7.172 08.12.2015, 19:27
Ostatni post: kacper.diablo
  [454] Wymiana kierunkowskaza w lusterku bocznym KeyJey 5 4.902 26.05.2015, 22:35
Ostatni post: prost13



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości



Menu