Witam Was wszystkich.

Przyzwyczajony do jazdy zupełnie innymi samochodami tzn. o mocach ponad 6x większych, postanowiłem kupić białego smarta "pod reklamę" (projekt reklamy już mam). Miałem go stawiać w widocznych miejscach np. pod marketami i tyle. Jednak jak wsiadłem do niego i pojechałem załatwić kilka spraw, parkując byle gdzie i byle jak, stwierdziłem że będę jeździł słupem reklamowym bo nic lepszego do miasta nie ma. Fakt, trochę niebezpieczne ale trudno.

Kupiłem go u dealera we Wrocławiu ok. miesiąc temu, miał przejechane 6 tys km (2012 r. pierwsza rej. 2013 r. na gwarancji).

Teraz jestem w trakcie poszukiwania brakujących rzeczy, wczoraj kupiłem uchwyt na kubek Kilka jeszcze brakuje lub wymaga przeróbki: uchwyt do iphona, zestaw głośnomówiący, zrobienie aby sam zmieniał biegi, ustawienie włączania świateł razem z zapłonem.

Pozdrawiam i pewnie będę Was na początku męczył pytaniami.

On jest bardziej bezpieczny niż Ci się wydaje poczytaj, pooglądaj crash testy to zobaczysz

Witéjce

Trójmiasto pozdrawia


------------

zgodzę się z przedmówcą

Fakt, proporcje wymiarów smarta dają niejako podstawę do takiego określenia "słup reklamowy" ale jak troszkę pojeździsz i pomajstrujesz przy swoim smarciku to będziesz coraz dalej od takiego nazewnictwa. Witaj w gronie zakręconych smartami

(26.03.2014, 19:58)Mariusz napisał(a): Jednak jak wsiadłem do niego i pojechałem załatwić kilka spraw, parkując byle gdzie i byle jak, stwierdziłem że będę jeździł słupem reklamowym bo nic lepszego do miasta nie ma.

Następny trafiony - witamy.

Witaj.
Skoro już Ci się podoba, to jak zaczniesz dokładać kolejne "klocki" do zabawki, radocha będzie coraz większa i już wsiąkasz
Powodzenia !

Teraz dopiero zauważyłem, że Katowice coraz nas więcej

Witaj, miłego smartowania, jak napisano wyżej błędna jest opinia, że to niebezpieczny samochód. rozcinałem najróżniejsze samochody włącznie z BMW 760 w wersji opancerzenia B6. Smart jest twardy, osobiście swoim miałem kolizję z Renault Trafic i wyszedłem z tego jedynie z zadrapaniami, a smarcika można było naprawić.
Uważam również, że nie ma bezpiecznych samochodów, tylko nie wszystkie osiągają tak zwaną "prędkość skuteczną" dla kierującego i pasażerów. Definicję "prędkości skutecznej" poznasz jak przyjedziesz na zlot.

Dzięki wszystkim za przywitanie. Muszę zrobić parę rzeczy dla wygody użytkowania i będzie ok, niestety jednej nie da rady tzn. regulacji kierownicy.

Jest na to sposób ,nie można opuścić kierownicy ? to my podnosimy fotele