Witam.

Zauważyłem taka rzecz w moim smarcie. Jak jadę do przodu biegi zmieniają się świetnie. Gdy hamuję i moja prędkość spada do ok 30 km/h a samochód wrzuca bieg 2 i potem 1 czuję szarpnięcie (lekkie). Mam wrażenie, że nie jest to naturalne zachowanie tego autka. Gdy hamuję mocniej do nie czuję nic.
Kolejnym problemem, jest to, ze kiedyś nagle smart jakby rozłączył napęd i na wyświetlaczu nie pokazał niczego (nie było N,R,1 itp tylko pusty ekran, nawet nit było kreseczek)
Wiem, że prawdopodobnie pada sprzęgło, jego siłownik, skrzynia, lub Bóg wie co jeszcze.
Czy ktoś z użytkowników tego autka miał do czynienia z czymś takim?
A jeśli macie pomysł co może padać to jak to zdiagnozować. Pytam, bo chce mieć pojęcie o tym co może padać, zanim udam się do mechanika.

pozdrawiam...

Cytat:A jeśli macie pomysł co może padać to jak to zdiagnozować.

Nie się tego zdiagnozować tak jakbyś to chciał pozatym to narazie żaden problem ( moim zdaniem troszku przesadzasz, jak chcesz tyle dokładać to lepiej trzeba było kupić coś w cenie 20-25tys. zł a nie próbować pół auta wymieniać - to jest typowe Polskie podeście )

Dopiero jak będzie znacznie gożej to przesuniesz sobie siłownik max w strone pasażera, ale narazie jeździj.

Cytat:Sebartus napisał(a):
to lepiej trzeba było kupić coś w cenie 20-25tys. zł a nie próbować pół auta wymieniać

Hahaha, jest pewna granica psychologiczna którą ciężko przekroczyć. 20-25 tyś za smarta to trochę dużo. W tej cenie wolałbym kupić np passata

Poczytałem trochę na forum i wszystko wskazuje, że muszę ustawić siłownik sprzęgła i powinno być OK

Cytat:W tej cenie wolałbym kupić np passata

To jest właśnie ta polska mentalość tylko że w tym wpadku kupujesz Mercedesa

Tak jak napisałem siłownik przesuń.

Wszystko zależy od potrzeb.
Mentalność ma niewiele do rzeczy. Ale gdybym miał do wydania ok 30 000 zł to kupiłbym audi A2