Właśnie straż pożarna rozjechała się do swoich remiz i zakończyła akcje gaszenia świetlicy w mojej wsi... Przybyło 5 jednostek OSP z okolicznych wsi. Strach był mega bo zawiewało w stronę naszego domu i cały ten ognisty pył lądował u nas na dachu i podjeździe. Łysemu13 te klimaty są pewnie bardzo dobrze znane.
Tez zabawiłem się w strażaka bo wąż prądownice i klucz do hydrantu w domu mamy ale niestety zabrakło nam redukcji na hydrant i nie mogliśmy się podłączyć do wody... a ze byliśmy pierwsi po pomagaliśmy wyciągać rożne graty z budynku puki ogień tam jeszcze nie doszedł.
Jeden strażak doznał poparzeń dłoni(odrzucał gorący eternit) i został odwieziony do szpitala
Zdjęcia robione ode mnie z podwórka. Mamie ręce się trzęsły i trochę się rozmazały...
Tez zabawiłem się w strażaka bo wąż prądownice i klucz do hydrantu w domu mamy ale niestety zabrakło nam redukcji na hydrant i nie mogliśmy się podłączyć do wody... a ze byliśmy pierwsi po pomagaliśmy wyciągać rożne graty z budynku puki ogień tam jeszcze nie doszedł.
Jeden strażak doznał poparzeń dłoni(odrzucał gorący eternit) i został odwieziony do szpitala
Zdjęcia robione ode mnie z podwórka. Mamie ręce się trzęsły i trochę się rozmazały...
Małe jest piękne;]