Pomóżcie.
Chcę jechać do Niemiec ale mam uszkodzony (popękany) mocno tylny prawy błotnik.
Czy nie grozi mi mandat albo laweta... w Niemczech...

o cholipa!!! grozi Ci tylko upierdliwy policjant. a tak naprawde wiem ze krotkie auta maja narzucone wrecz wysokosci tylnego blotnika (przestrzen miedzy asfaltem a dolna czescia blotnika czy chlapaka) nic na guglowni nie znalazlem, moze zle szukalem, nie wiem jak to nazwac, moze ile % tylne kolo moze byc odkryte przy krotkim tylnym nadwoziu? nie wiem, wiem tylko ze sa jakies normy, jedz czlowieku, a jak zobaczysz policjantow to zjedz na kawe... pozdro

Na alledrogo nakładka błotnika kosztuje między 90 a 130 zł to i tak mniej niż mandat w helmutowie

Oklej folją samoprzylepną w odp. kolorku i w drogę.

zaryzykuje i pojade z uszkodzonym błotnikiem. Na allegro nie mogę znaleźć prawego tylnego, a w SC koszt nielakierowanego (po znajomości) to 350.

Cytat:adrianabc napisał(a):
zaryzykuje i pojade z uszkodzonym błotnikiem. Na allegro nie mogę znaleźć prawego tylnego, a w SC koszt nielakierowanego (po znajomości) to 350.

faktycznie ryzyko na 90% cie zlapia
ja dzisiaj wrucilem smartem z germani (wejherowo,lipsk,berlin,wejherowo) i widzialem jak jeden z naszych (smarcik srebrno granatowy) pomykal za miedze

Zrobie jak polecił Lolek...
obkleje czarną folią (okleiną) miejsca popękane i w drogę ... Mam zamiar być w germanii tylko parę godzin więc może się uda.

jak bedzie oklejony powinno byc ok u nich policja dziala troszeczke inaczej 8-)