czy wiadomo komus cos na temat docierania nowego f2 ?
wymiana oleju powinna nastapic po 15 tys. a umnie juz prawie znikl po 3 tys.ze o koloze nie wspomne (czarny jak smola).Mam wrazenie ze powodem jest docieranie.Planuje wymiane w jakims warsztacie i wlanie magnateca 5w-30, bo w serwisie merola wolaja 60 zl. plus olej 75 zl. za litr.(odziwo filtr w aso kosztuje tylko 16 zl.) pozdrawiam!

Troszkę dziwnie duzo bierze! zapewne benzyna Ale jeśli masz Nowego F2 to w serwisie powinni powiedzieć, że do np do 10000 km nie przekraczać 2 tys obrotów. Jakoś tak mieliśmy w lagunie. Smart to duzó mniejsza maszyna i wymagania będą niższe. a o do oleju to polecam MOTUL TURBOLIGHT! Jest Super! 10W40 połsyntetyk. Producent zaleca mobil ale Motul wydaje sie być lepszy Ja zrobiłem juz 6 tys km i nie bierze ani grama! Kolega z forum Waflow niedługo też będzie go testował

Myślę, że pomysł z olejem 5w30 jest kiepski. Jest to olej o obniżonym tarciu i gęstości. Jest bardzo prawdopodobne, że silnk będzie go pił jak smok. Ważnym jest by ta liczba po literze "w" była wyższa-conajmniej 40. Taki olej po rozgrzaniu zachowuje odpowiednią gestość i silnik nie będzie go dużo spalał. Producent zaleca 10w40.

Dokladnie. 5W30 to poroniony pomysl. Druga liczba w oznaczeniu oleju musi byc conajmniej 40...no chyba ze mieszkasz w "zimnych krajach" gdzie temperatura otoczenia nie przekracza 20stopni.

Polecam TA publikacje.

Ja osobiscie testowalem juz wiele olei. Lalem m.in. Castrola Magnateca 10W40, Castrola High Milage 15W40...teraz za nomowa kolegow z forum bede w sobote zalewal Motul 4100 10W40.

Nikodemus: jak chcesz zrobic dobrze swojemu F2 to polecam http://www.ceramizer.pl -rewelacja (testowalem).

Armadal: skoro pytasz o docieranie to wnosze, ze masz nowe auto, wiec pewnie i na gwarancji. Mysle, ze stosowanie niewlasciwych plynow eksploatacyjnych moze spowodowac utrate gwarancji...

Ceramizer? brrr aż ciarki mi przeszły jak widziałem ten film... Ale może w przyszłości zaryzykuję narazie moj silnik pracuje doskonale i nie chcę nic zmieniać ale przecież... zaryzykowałem z olejem i jestem nałogowym ryzykantem... kurczę! Waflo! Dlaczego mi to robisz?? haha! Jeszcze jedno słowo a zaraz zamówię!!! ... a może nie??? moze komputer mi nawali i nie będę miał takiej możliwości?? haha. Wracając do pytania o 5W30 to też myslę ,że to duzy błąd SKoro jest nowy, to chyba przesadnie duzó oleju bierze! coś jest nie tak! Poza tym w ksiażce jest napisane jak się go dociera! Do każdego nowego auta dają ksiażkę z dokładnymi zaleceniami, nie licząc już dilera lub serwisu.

Nikodemus ten ceramizer to nie zaden "zalepiacz dziur" w silniku czy inne paskudstwo. To po prostu ceramika w plynie ktora zmiejsza tarcie w silniku. Ja przetestowalem i bede to stosowal w kazdym swoim aucie, chocby fabrycznie nowym, bo dzieki temu silnik zuzywa sie wolniej, wiec to srodek profilaktyczny, a nie tylko naprawczy. Moje inne auto z 2.0l kreci sie teraz pieknie na niskich obrotach, spalanie spadlo, kompresja wzrosla...zreszta filmik na stronie mowi sam za siebie. W zyciu nie widzialem pracujacego silnika ze zdjeta miska olejowa. To powinno przekonac nawet najwiekszych przeciwnikow.

W zasadzie to tego posta powinienem zamiescic w temacie o ceramizerze a nie tutaj....no ale tak wyszlo

..aha ten srodek sprzedaja w 5ml dozownikach...a nie w jakis pol litrowych karnistrach. 5ml cudu w plynie

Po zastosowaniu w F2 zauwazylem lekki przyrost mocy, prawdopodobnie kompresja wzrosla. Silnik pracuje rowniej i ciszej.

ok chyba mnie przekonałeś

Wczoraj kupujac filterek oleju do Smarta zauwazylem w sklepie olej firmy Valvoline Turbo 15W50 ! Sprzedawca zapewnial, ze jest on produkowany z mysla o silnikach turbodoladowanych, gdzie olej moze osiagac wyzsze temperatury. Zna ktos z was firme Valvoline ? W ofercie maja tez olej oznaczeny VR1 (o ile dobrze pamietam) 10W50.

Czyli rozumiem 10W40 połsyntetyk. A moze być synetyk 10W40 MaxLife Valvoline? Podobno bardzo dobry, ktoś próbował?

Używałem MaxLifa półsyntetyka w Renault Laguna 2,0 benz. Jeździłem na nim 4 lata, było ok. Słyszałem dobre opinie o tych olejach.