zlomek433
Liczba postów: 865
Dołączył: Sep, 2012
Reputacja:
24
Imię: Konrad
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Radomsko
smart roadster coupé Brabus
zlomek433 23.12.2013, 13:43
(23.12.2013, 11:55)mozdzerka napisał(a): Pytanie mam- czy w obecniej grudniowej temperaturze ( ok 5-7 stopni) nie narozrabiam za bardzo,tzn nie poniszczę czegoś jak sobie na podwórku nawoskuję auto?
Na opakowaniu wosku, który dostałam (Turtle) nie ma o tym żanych informacji.
Chciałabym też odświeżyc zszarzałe czarne elementy np tym -http://www.slideshare.net/k2compl/k2-bono-black-czernido-do-gumy-i-plastiku .
Czy temperatura powietrza ma dla takiech zabiegów znaczenie?
Nic nie popsujesz Tylko na dworze szybciej będzie sechł wosk
filiproll
Liczba postów: 976
Dołączył: Sep, 2011
Reputacja:
20
Imię: Filip
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Poznań
smart fortwo 450 cdi, pure, 2006
smart roadster coupé
filiproll 24.12.2013, 01:35
nie woskował bym auta na twoim miejscu w takich temperaturach, powłoka będzie mniej trwała i trudniej będzie się ją nakładać
mozdzerka
Liczba postów: 667
Dołączył: Oct, 2013
Reputacja:
10
Imię: Dominika
Płeć: Kobieta
Skąd: Gdańsk
smart fortwo 450 0,6, pulse, 2000
mozdzerka 26.12.2013, 16:22
Nakładało się rzeczywiście dużo trudniej,materiału zeszło więcej i dużo dłużej schło. polerowanie to droga przez mękę ale efekt - smarcik całkiem pasuje do blasku choinkowych bąbek, warto było
choroby na stanie :smartoza, glajtoza
mozdzerka
Liczba postów: 667
Dołączył: Oct, 2013
Reputacja:
10
Imię: Dominika
Płeć: Kobieta
Skąd: Gdańsk
smart fortwo 450 0,6, pulse, 2000
mozdzerka 14.02.2014, 21:23
Proszę o opinie o kosmetykach dla auta które polecicie/ odradzicie.
Założenie- "rób to sam i się nie wykończ" (lub- nie zbankrutuj )
Co kto sam testował, przy jakim autku, w jakich warunkach, jakiej firmy i jaki koszt, na ile to starczyło itp itd.... Fajnie wiedzieć co kupować
choroby na stanie :smartoza, glajtoza
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14.02.2014, 22:31 przez Kanapa.)
jakubo
Liczba postów: 840
Dołączył: Dec, 2010
Reputacja:
94
Imię: Kuba
Płeć: Mężczyzna
Skąd: .
smart roadster Brabus, BRABUS Xclusive, 2006
Pomogłem daj
ez84
Liczba postów: 221
Dołączył: Feb, 2011
Reputacja:
7
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Skąd: REDA
smart fortwo 450 cdi, 2000
(14.02.2014, 21:23)mozdzerka napisał(a): Proszę o opinie o kosmetykach dla auta które polecicie/ odradzicie.
Założenie- "rób to sam i się nie wykończ" (lub- nie zbankrutuj )
Co kto sam testował, przy jakim autku, w jakich warunkach, jakiej firmy i jaki koszt, na ile to starczyło itp itd.... Fajnie wiedzieć co kupować
Fajny i szybki efekt masz po mleczkach/politurach silikonowych łatwe do nakładani i do nadawania połysku problem jest taki że po każdym myciu procedura od nowa
polecam koszt ok 30 zł
jako coś bardziej pro to dobry szampon, myjka ciśnieniowa, dobra gąbka, glinka, maszyna polerska + pasa i na koniec twardy wosk
Smart 450 CDI
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14.02.2014, 21:42 przez ez84.)
Wuchcia
Liczba postów: 102
Dołączył: Sep, 2013
Reputacja:
7
Imię: Paulina
Płeć: Kobieta
Skąd: Gdynia
smart fortwo 450 0,7, 2003
Wuchcia 14.02.2014, 22:00
Dominika do twojego smarta polecam ci osobiście czarneg i czerwonego " żółwika" :
http://allegro.pl/wosk-color-magic-turtl...70843.html
ja do swojego używam czarnego i jestem zadowolona. łatwo się nakłada i schodzi .
zlomek433
Liczba postów: 865
Dołączył: Sep, 2012
Reputacja:
24
Imię: Konrad
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Radomsko
smart roadster coupé Brabus
zlomek433 14.02.2014, 22:07
http://allegro.pl/collinite-476-mega-trw...53135.html Polecam Turtle jak i collinite , z tym że Ice czy color magic wytrzymują do 10myć a collinite dużo dużo więcej
Pomogłem daj
Pozdrawiam ZŁOMEK43
mozdzerka
Liczba postów: 667
Dołączył: Oct, 2013
Reputacja:
10
Imię: Dominika
Płeć: Kobieta
Skąd: Gdańsk
smart fortwo 450 0,6, pulse, 2000
mozdzerka 14.02.2014, 22:13
Założenie jest takie- kobieta sama to robi, nie chce się zarobić, ale -głównie- nie chce nic w starym lakierze zniszczyć.I potem ma być łatwo, czyli jak wrócę do siebie (tzn parking pod blokiem )to przez miesiąc brud ogarnia tylko szmatka i butelka wody...no, że dwie
Okazjonalnie mam dostęp do działki u mamci, mogę postawić, nasmarować, popolerować.... Raz na miesiąc, a potem ma mi się błyszczeć, i nie ma czasu na zabawy, koniec kropka
Myjki w okolicy fajne , ale nie mam zaufania do karcherów
Turtle-miałam granatowy.Mega wydajny. Teraz szukam kolejnego natchnienia
choroby na stanie :smartoza, glajtoza
Kanapa
Liczba postów: 6.131
Dołączył: Jun, 2009
Reputacja:
136
Imię: Mariusz K.
Płeć: Mężczyzna
Skąd: Gdańsk
smart fortwo 451 mhd, 2012
smart forfour 1.5 Brabus, 2005
Ja z pewnego detailingowego forum zgapiłem pomysł na wykonanie domowej pianownicy ze zwykłego spryskiwacza.
http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=8293
Spryskiwacz to Marolex 1500 kupiony w OBI za około 45 PLN plus zestaw końcówek.
Nie zalewam go preparatami pianotwórczymi tylko środkiem APC kupionym od kolegi Premiuma. Stosuję stężenie 1:10 a powstała pseudopiana ładnie się rozpryskuje przy zastosowaniu pionowej dyszki i schodzi bardzo mało preparatu.
Jako zmiękczacz brudu przed myciem sprawuje się idealnie - jedno napompowanie wystarczy na spryskanie na całego F2. Mieszaniny może zejdzie z 300 mililitrów więc samego APC tylko 30 mililitrów.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14.02.2014, 22:55 przez Kanapa.)
|