a kto to Tomek i gdzie, bo wczoraj zalozylem konto i jeszcze nie jestem w temacie za bardzo.

Tomek prowadzi warsztat w Michałowicach pod Warszawą kontakt znajdziesz na http://www.smartwarszawa.pl

Postanowilem zaryzykowac i wrocic nim do domu. Jestem prawie pewien, ze pali na jednym cylindrze. Czuc silne wibracje, wyraznie brakuje mocy chociaz czuc kiedy wlacza sie sprezarka, no i silnik wydaje ten swoj klekot.

Brawo tylko czy wiemy jaki finał takiej jazdy

finał jest jeden remont i tak musi być miałem identycznie na takim silniku jechalem 300km do serwisu z prędkoscia do 60 km wiecej nie jechał... Podejdz na spokojnie do tego wszystkiego prawda jest taka, że ten remont samemu można praktycznie zrobić mając minmalną wiedze. Ceny 3-4 tyś za taką naprawę to rozbój w biały dzień ale cóż taki kraj takie ceny tacy wspaniali mechanicy.... przygotuj się po tej naprawie też na inne wydatki... jak będzie Ci brał olej usłyszysz turbina nie musi to być prawdą ale mechanicy tak zazwyczaj się bronią, bądz ostrożny i nie daj sie wyr...ć czasami taki remont lepiej zrobi ktoś kto lubi taką dłubanine niż ci polecani serwisanci z kosmosu...

pozdro i bez urazy dla innych.


wiem ze jakubo u nas robi remonty coś koło 2.700 zł na oryginalnych podzespołach
no ale Warszawa bliżej....

ms2 a jak strzał korbowodu w bok to co wtedy radzisz dalszą jazde nawet 50 km tylko .Wtedy co napiszesz koledze poco było .Dojdzie wał ale masz rady Dlamnie to ryba nawet śmigaj dalej poco robić .

ale skor nie dymi i cos jedzie to moze to tylko pierścienie
nic tylko trzeba rozbierać i samo wyjdzie

Jest ryzyko jest zabawa!

Tak Kaziu zabawa a potem płacz poco to było .Mogłem zrobić tylko niewiem czy w takim stanie jazda jest dobra.Nawet dobry warsztat rys z bloku nie ziedzie .Wtedy robota mija sie z celem olej jak brał to i dalej litr na 1000km łyka.
Ale to sprawa właściciela Smarcika .Nawqet czołgi kiedyś mają koniec

wymiana tylko pierścieni w remoncie kapitalnym to metoda dobra na giełdę samochodową...

W moim przypadku jazda do polecanego przez forum serwisu 300 km na lawecie równała by się z kosztem takim samym jak remont...