Z wielką radością zawiadamiam klubowiczów że mój Smarcik na nowo przemówił do mnie ludzkim głosem !!!! Przyczyną jego gwałtownego rzucenia palenia była zaśniedziała, wręcz aż zielona wtyczka do sterownika silnika . Po wyczyszczeniu i zakonserwowaniu wtyczki Smarcik zagadał ku mojej wielkiej radości !!!Taka pierdółka a tyle stresów. Dzięki wielkie tym wszystkim którzy usiłowali mi pomóc !

Cieszymy się Twoim szczęściem. Kurcze tak to bywa, że człowiek jak mu fura nie pali zaraz doszukuje się poważnych usterek a tu "muka" i pierdoła zablokowała smarta. Człowiek całe życie się uczy

pytanie mam a jak czesto jezdzisz jakie odcinki i gdzie parkujesz furgona :-?

Smarcik jest użytkowany zgodnie z przeznaczeniem, czyli głównie do jazdy po mieście. Garażuje niestety pod błękitną chmurką. Jeżdzę nim w zasadzie codziennie od kilkunastu do kilkudziesięciu kilometrów w zależności od potrzeb.

Rycho a jak ze śniegiem u Was bo jutro jadę i nie wiem czego się spodziewać

Na chwile obecną jest cacy, Ale zapowiadają obfite opady....więc spodziewać możesz się wszystkiego. Szerokości !!!!

Cytat:RYCHOMR pisał(a)):
Smarcik jest użytkowany zgodnie z przeznaczeniem, czyli głównie do jazdy po mieście. Garażuje niestety pod błękitną chmurką. Jeżdzę nim w zasadzie codziennie od kilkunastu do kilkudziesięciu kilometrów w zależności od potrzeb.

ok
a jak wyglada sprawa z przegladami co ile jakie oleje jak czesto wymieniasz filtry itd :-?

Nie wiem z jakiego powodu ten egzamin .....Smarcik popyca na CASTROLU....Co 10 .000 dostaje nowy olej filtry paliwa i oleju też przy tej okazji wymieniam od przewietrzania co drugi przegląd....jeszcze jakieś pytania ????Mam go od trzech lat 103,000 przebiegu...pewne !!!Sexu w nim jeszcze nie uprawiałem , bo podobno się nie da ?Nie próbowałem....Masz inne zdanie ??? Napisz ...!!!!

Żeby nie było nieporozumienia....filtr powietrza też co 10,000 wymieniam....dobrze ????

O tematach intymnych piszemy w temacie erotycznym, a opinia że się nie da jest błędna. Wszystko zależy od chęci i wygimnastykowania. Maluch jak mylnie uważano był samochodem uświęconym przez Papierza, bo nie można było w nim zgrzeszyć! Papierz był chyba mało doświadczony i bardzo się mylił. A może w PF 126 P nigdy nie próbował.