Zaloguj się do forum, aby móc korzystać ze wszystkich jego funkcji!

Opisy wypadków

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tryby wyświetlania wątku
Opisy wypadków
#1
 Gość 
Autentyczne wyjątki z opisów wypadków samochodowych sporządzonych przez
kierowców w protokołach zgłoszeniowych PZU S.A.:


1. Wracając do domu podjechałem do złego domu i zderzyłem się z drzewem
którego nie mam.
2. Inny samochód zderzył się z moim nie ostrzegając o swoich zamiarach.
3. Myślałem, że mam opuszczone okno jednak okazało się, że jest podniesione
kiedy wystawiłem przez nie rękę.
4. Zderzyłem się ze stojącą ciężarówką nadjeżdżającą z drugiej strony.
5. Ciężarówka cofnęła się przez szybę prosto w twarz mojej żony.
6. Odholowałem swój samochód z jezdni, spojrzałem na teściową i uderzyłem w
nasyp.
7. Przechodzień uderzył we mnie i przeszedł pod moim samochodem.
8. Facet był na całej drodze i wiele razy próbowałem go wyminąć zanim
uderzyłem w niego.
9. Budka telefoniczna zbliżała się, kiedy próbowałem zjechać jej z drogi
uderzyła w mój przód.
10. Nie chcąc zabić muchy wjechałem w budkę telefoniczną.
11. Prowadziłem samochód już czterdzieści lat, kiedy zasnąłem za kółkiem i
miałem wypadek.
12. Broniąc się przed uderzeniem zderzaka samochodu przede mną uderzyłem
przechodnia.
13. Mój samochód był legalnie zaparkowany kiedy wjechał w inny pojazd.
14. Mój samochód był prawidłowo zaparkowany w tyle innego samochodu.
15. Nagle znikąd pojawił się niewidoczny samochód, uderzył w mój samochód,
po czym zniknął.
16. Byłem pewien, że ten stary człowiek nie dotrze na drugą stronę ulicy
kiedy go stuknąłem.
17. Przechodzień nie miał żadnego pomysłu którędy uciekać, więc go
przejechałem.
18. Nie pamiętam dokładnie okoliczności wypadku, ponieważ byłem kompletnie
pijany. W celu uzyskania dalszych szczegółów proszę zwracać się do policji.
19. Kiedy wróciłam do samochodu to okazało się, że on umyślnie albo
nieumyślnie zniknął.
20. Jechałem do lekarza z chorym kręgosłupem, kiedy wypadł mi dysk,
powodując wypadek.
21. Nie wiedziałem, że po północy też obowiązuje ograniczenie prędkości.
22. Dałem sygnał klaksonem, ale nie działał, ponieważ został skradziony.
23. Pośrednią przyczyną wypadku był mały człowieczek w małym samochodzie z
dużą buzią.
24. Zdałem sobie sprawę, że może być nieciekawie. Golf jedzie nam w maskę.
Spojrzałem na zegarek - była 7:05.
25. W pewnym momencie drzewo dostało się między kabinę ciężarówki i
przyczepę.
26. Jechałem sobie spokojnie, a tu nagle zaatakowała mnie wysepka
tramwajowa.
27. Cały dzień byłem na zakupach - kupowałem rośliny. Gdy wracałem do domu,
to żywopłot wyrósł jak grzyb po deszczu, przysłaniając mi pole widzenia w taki
sposób, że nie zobaczyłem nadjeżdżającego samochodu.
28. Mój samochód przeleciał przez barierkę i wylądował w kamieniołomie. Mam
nadzieję, że spotka się to z państwa aprobatą.
29. Kiedy dojeżdżałem do skrzyżowania, nagle pojawił się znak drogowy w
miejscu, gdzie nigdy przedtem się nie pojawiał i nie zdążyłem zahamować.
30. Wjeżdżając na parking, uderzyłem w ogromną, plastikową mysz. ( i w ryj
dostała dopis A.S.)
31. Ubezpieczony nie zauważył końca mola i wjechał do morza.
32. Jechałem powoli, usiłując dosięgnąć szmatki, aby wytrzeć okno, która
zaczepiła się o fotel. Kiedy ją pociągnąłem, uderzyłem się w twarz, straciłem
kontrolę nad kierownicą i wjechałem do rowu. Gdy przyjechałem z powrotem z
pomocą drogową, moje radio zniknęło.
33. Ostrożnie przyhamowałem, aby ta kobieta upadła jak najdelikatniej.
34. Zatrąbiłam na pieszego, ale on tylko się na mnie gapił, więc go
przejechałam.
35. Ten pieszy strasznie latał po szosie, musiałem kilka razy wykręcać,
zanim na niego wpadłem.
36. Źle osądziłem kobietę przechodzącą przez jezdnię.
37. Kierowca, który przejechał człowieka: "Podszedłem do leżącego pieszego
i stwierdziłem, że jest bardziej pijany ode mnie".
38. Poszkodowany przeze mnie obywatel jest teraz w szpitalu i nie chowa
urazy. Powiedział, że mogę korzystać z jego samochodu i wziąć jego żonę aż do
czasu, kiedy wyjdzie ze szpitala.
39. Zobaczyłem wolno poruszającego się starszego pana o smutnej twarzy, jak
odbił się od dachu mojego samochodu.
40. Motorniczy tramwaju potrącona przez samochód podczas przestawiania
zwrotnicy: "Zostałam uderzona w tył mojej osoby i wywróciłam się na jezdnię".
41. Świadek potrącenia pieszego: "Zobaczyłem, że w powietrzu na wysokości 2
do 3 metrów leci, znany mi osobiście, mieszkaniec Orzechowa".
42. Piesza potrącona przez samochód: "Stwierdziłam, że nie mam butów na
nogach. Okazało się, że jeden but jest za kioskiem Ruchu, a drugi na dachu
kiosku".
43. Potrąciłam tego mężczyznę, który przyznał, że to jego wina, ponieważ
już poprzednio był poszkodowany.
44. Świadek potrącenia pieszego: "Usłyszałem jak Przemek krzyknął do
głuchoniemego Tokarczuka: STÓJ".
45. Samochód przede mną potrącił przechodnia, który jednak wstał, więc też
na niego wjechałem.
46. Pytanie: "Czy próbował pan dać ostrzeżenie?"
47. Odpowiedź ubezpieczonego : "Tak, klaksonem"
48. Pytanie: "Czy druga strona próbowała dać ostrzeżenie?"
49. Odpowiedź ubezpieczonego: "Tak. Zrobiła muuuuuu"
50. Tego byka chyba ugryzła osa, bo rzucił się na moje auto.
51. Szczury rozmyślnie pożarły tapicerkę mojego wozu.
52. W moim samochodzie zaczęły się bić dwie osy i zostałem ukąszony, przez
co wjechałem w auto przede mną.
53. Wyrzuciło mnie z samochodu, kiedy zjechał z szosy. Dopiero potem
znalazły mnie w rowie dwie zabłąkane krowy.
54. Usiłując zabić muchę, wjechałem na słup telegraficzny.
55. Na samochód wpadła krowa. Później dowiedziałem się, że była trochę
przygłupia.
56. Ubezpieczony zostawił auto na polu. Kiedy wrócił, samochód zaatakowały
owce.
57. Wiedziałam, że pies jest zazdrosny o samochód, ale gdybym myślała, że
coś się stanie, nie prosiłabym go, żeby prowadził.
58. Doberman zjadł wnętrze samochodu, kiedy byłem w sklepie.
59. Kiedy jechałem przez park safari, mój samochód otoczyły małe, brązowe,
zezowate małpy. Gruba małpa zaczęła kręcić się na antenie mojego samochodu
zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara. Pomimo moich usilnych starań nie chciała
zaprzestać i mniej więcej w trzy minuty później zniknęła w poszyciu leśnym z
anteną w pysku.
60. Sprawca wypadku: "To jest niemożliwe, żebym jechał na piątym biegu.
Jechałem na pewno na czwartym albo na piątym biegu".
61. Ten pan jest bezstronnym świadkiem na moją korzyść.
62. Jedynym świadkiem była pewna córa Koryntu, która tam stała w bramie,
ale ona nie chciała podać swoich personaliów.
63. Dziewczyna w samochodzie obok wystawiła na widok swoje piersi i wtedy
wjechałem w auto przede mną.
64. Powiedziałem policjantce, że nic mi nie jest, ale kiedy zdjąłem
kapelusz, stwierdziła, że mam pękniętą czaszkę.
65. Co mogłem zrobić, aby zapobiec wypadkowi? Jechać autobusem?
 Odpowiedz
#2
 Gość 
Dzikusku kochany (albo Sfinksie)czy masz też może takie cudowne opisy o innych ubezpieczycieli samochodów. Przez Ciebie jeszcze przez godzinę po przeczytaniu bolał mnie brzuch ale to dobrze bo przynajmniej było wesoło w pracy. Very happy Very happy Very happy
 Odpowiedz
#3
 Gość 
No ladnie !!!
Zamiast pracowac to dowcipy sobie czytasz ?!?
Very happy
 Odpowiedz
#4
 Gość 
jej jak tego duuuuuzo.... :goof:
 Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości



Menu