W lutym jade do Zell - potrzebuję przelecieć w jeden dzień, jaką trase polecacie z Warszawy - większość z Was tę trase robiła kilka razy.

Myślę że nie ma sensownej alternatywy dla trasy Katowice ,Ostrawa, Brno , Wiedeń, Leoben.
Warunki zimowe więc nie pogonisz, trasa najkrótsza do tego w większość expres i autostrada.
Villach robiłem w 11 godz,więc powinno Ci wyjść podobnie.

Możesz zamiast jechać przez Cieszyn i Frydek Mistek, jechać A1 do Wodzisławia, a potem wiadomo już jak dalej.

Ja jechałem tak: https://maps.google.pl/maps?saddr=Niezna...&via=1&z=8

Jechałem motocyklem, prędkości 130 czasem 140. W Zell byłem ok 21, wyjeżdzając z Krakowa o 7 albo 8 rano. Ale w okolicy Linz miałem nieplanowane 2h postoju przez ulewę. A ten kawałeczek, który jedzie się przez Niemcy bardzo ciekawy jeśli chodzi o widoki - jedzie się w głębokim wąwozie skalnym.

Kiedyś jechałem z warszawy tą trasą , o tej porze roku będzie chyba najbardziej optymalna

(23.01.2013, 20:04)PKO napisał(a): Kiedyś jechałem z warszawy tą trasą , o tej porze roku będzie chyba najbardziej optymalna

Kiedyś to wszyscy gonili przez Znojmo. To były czasy )))