Temat może i nie smartowy, ale mysle że nikt nie powinien krzyczeć.
Znajoma SS (Super Sprzedawca) z Allegro pomaga od jakiegoś czasu jednej rodzinie w której jest bardzo chory chłopiec przekazując swoje produkty żywnościowe.
Wystawiła obecnie na aukcję swoje wyroby wędliniarskie ok 9kg, które od dawna z powodzeniem sprzedaje na Allegro (przepyszne zresztą), w sam raz będzie je wysyłać by zagościły u licytującego na święta Wielkiej Nocy. Pieniądze z licytacji zostaną przez kupującego całkowicie przekazane na konto mamy chłopca nie na konto sprzedawcy.
dla zainteresowanych i nie ufnych prześle kazdemu skany dokumentów dot. choroby Dawidka.
http://allegro.pl/show_item.php?item=1546815701
zapraszam do aukcji, jak widać po licytujacych przylączyło się już do niej spora grupa SS ;-]
Jeśli nie chcecie lub nie możecie licytować, ale macie w domu zabawki lub ubrania po chłopakach, które nie są zniszczone i mogły by posłuzyć Dawidkowi (6lat) można wspomóc i w ten sposób.
Aktualizacja
"Proszę bardzo podziękować ,ale raczej niemożliwa jest pomoc, za dużo mam potrzeb co było "powysiadało" , ale tak być musi- najważniejsze życie Dawida
i strasznie mi głupio prosić o cokolwiek." Odpowiedż na email z pytaniem czego potrzebuje p. Joanna.
Jak widać potrzeby chyba jednak są większe niż nam się wydaje.
Polska to jednak dziki kraj z naturalną redukcją przyrostu populacji ;( Po co wydawać pieniądze na leczenie chłopca ze smiertelną chorobą, przeciez i tak nie warto, bo nie ma nadzieji. Zapomnieli chyba gdzieś urzednicy zakopani w tych papierach, że nadzieja umiera ostatnia, a matki w walce o swoje dzieci to chyba najdzielniejsze z istot..
Znajoma SS (Super Sprzedawca) z Allegro pomaga od jakiegoś czasu jednej rodzinie w której jest bardzo chory chłopiec przekazując swoje produkty żywnościowe.
Wystawiła obecnie na aukcję swoje wyroby wędliniarskie ok 9kg, które od dawna z powodzeniem sprzedaje na Allegro (przepyszne zresztą), w sam raz będzie je wysyłać by zagościły u licytującego na święta Wielkiej Nocy. Pieniądze z licytacji zostaną przez kupującego całkowicie przekazane na konto mamy chłopca nie na konto sprzedawcy.
dla zainteresowanych i nie ufnych prześle kazdemu skany dokumentów dot. choroby Dawidka.
http://allegro.pl/show_item.php?item=1546815701
zapraszam do aukcji, jak widać po licytujacych przylączyło się już do niej spora grupa SS ;-]
Jeśli nie chcecie lub nie możecie licytować, ale macie w domu zabawki lub ubrania po chłopakach, które nie są zniszczone i mogły by posłuzyć Dawidkowi (6lat) można wspomóc i w ten sposób.
Aktualizacja
"Proszę bardzo podziękować ,ale raczej niemożliwa jest pomoc, za dużo mam potrzeb co było "powysiadało" , ale tak być musi- najważniejsze życie Dawida
i strasznie mi głupio prosić o cokolwiek." Odpowiedż na email z pytaniem czego potrzebuje p. Joanna.
Jak widać potrzeby chyba jednak są większe niż nam się wydaje.
Polska to jednak dziki kraj z naturalną redukcją przyrostu populacji ;( Po co wydawać pieniądze na leczenie chłopca ze smiertelną chorobą, przeciez i tak nie warto, bo nie ma nadzieji. Zapomnieli chyba gdzieś urzednicy zakopani w tych papierach, że nadzieja umiera ostatnia, a matki w walce o swoje dzieci to chyba najdzielniejsze z istot..