Kupię Smarta zarejestrowanego na B1. Proszę o info.

Nawet o tym nie myśl . Nie czytałeś http://epoznan.pl/news-news-39521-Afera_..._16-latkow Pierwsza kontrola i będziesz miał dym . Warto

Kilka lat nazad to może jeszcze uchodziło. Sam znam absztyfikanta co na B1 jeździł Abarthem 500 Esse Esse, co miał 160 koni w stajni. Teraz rozglądałbym się raczej za Aixamem albo Microcarem. Sporo nawlekli ich ostatnio z Francji, jest w czym wybierać.

Jeszcze rok temu jeździłem i raz miałem tylko nieprzyjemności, uparty policjant ;/. Niedawno zdałem B i zamierzam zamienić na coś większego. Smart 550kg. Rozmawiałem ostatnio z policjantem w Olsztynie i mówił że niby nie można ale tu puszczają bo dużo osób tak jeździ. Tak naprawde nieprzyjemności są tylko jak trafi się na jakiegoś .... . Bo czym tu na te b1 jeździć aixamem ?

http://otomoto.pl/oferta/smart-fortwo-0-...ygmSL.html

Ta 550 kg, tu mi jedzie czołg, a tu strzela. Smarciaty waży 730kg i nie ma takiej opcji, żeby odchudzić go do 550 kg. Suchy fakt.

Mam w dowodzie 550kg. Mial tak jak go kupilem 3.5 roku temu.

(29.01.2016, 07:33)adrian-n napisał(a): Mam w dowodzie 550kg. Mial tak jak go kupilem 3.5 roku temu.

Znajomy pan diagnosta i wpisze ci nawet 500 kg. Tylko co potem ? Same problemy.

Ciekawe jest też jak na to popatrzy firma ubezpieczeniowa jak coś sie stanie... Może Ci pokazać środkowy palec przy wypłacie odszkodowania, tak jak to robi jak prowadzisz pojazd bez uprawnień.

Gdy rozbijesz się o drzewo i nic Ci się nie stanie to wyjdziesz otrzepiesz spodnie i zaczniesz zbierać na drugie auto. Ale gdy wjedziesz w jakąś limuzynę za 500 tys to długo nic sobie nie kupisz,
bo będziesz musiał najpierw spłacić własciciela limuzyny.
A gdy wyślesz jeszcze goscia który dobrze zarabia do szpitala to ty będziesz musiał płacić mu pensje.
Każdy ubezpieczyciel w takiej sytuacji wymiga się od konsekwencji wypłaty.
A jeżdzić bez ubezpieczenia to ....własnie zbyt ryzykownie.
Składając oświadczenia o danych firma ubezpieczeniowa pyta się o wiele rzeczy.
I pierwsze co zrobi to będzie dokładnie szukała jakiegoś pretekstu by nie wypłacać.
Do takich poszukiwań są zatrudnieni specjaliści,detektywi.
Kierowcy nie wykupują ubezpieczenia OC zeby mieć spokój z policją
Brak ubezpieczenia przy sobie to tylko 50 zł mandatu bez punktów
Wykupują żeby w razie czego nie odpowiadać z własnych pieniędzy

Wątpię by sąd przyznał ci racje że nie wiedziałeś o złym wpisie w dowodzie,
więc i z tego powodu możesz być ukarany
ogólnie gra jest zbyt ryzykowna.

Teraz mam B ale samochód można zarejestrować na osobę która ma prawo jazdy. Jeżeli jest zarejestrowany na mnie a miałem tylko B1 to firma ubezpieczeniowa sama popełniła błąd więc powinna wypłacić odszkodowanie bez problemu. Poza tym znam osobę która jeździła na b1 i miała dachowanie, z wypłatą odszkodowania nie było problemu. Z tym B1 to zależy na kogo się trafi. Policja kontrolowała mnie 5 razy z czego raz trafiłem na takiego który dzwonił do okręgowego i okręgowy kazał mu mnie puścić ale się uparł i musiałem zapłacić mandat. Później się okazało że był to policjant który podpieprzył swojego kolegę. Wszystko zależy od ubezpieczyciela i policji dlatego nie napisałem w ogłoszeniu że smart jest na b1.